Leki na receptę: dość kolejnym obciążeniom

Od marca w przypadku 1165 leków zmieniła się refundacja. Za najmniejszy błąd w określeniu jej wysokości lekarzowi grozi kara. Dlaczego wbrew zapowiedziom rządzących nie został zniesiony obowiązek oznaczania stopnia refundacji za leki na recepcie? – pytają lekarze.

1 marca 2017 roku weszła w życie nowa lista leków refundowanych, według której 1165 lekom zmieniła się refundacja.

To oznacza 1165 zmian, które lekarze muszą zapamiętać lub zapoznać się z nimi, jeśli chcą prawidłowo oznaczać odpłatność za wypisywane na receptach leki – zwraca uwagę Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
Przypomina również, że za najmniejszy błąd przy określaniu refundacji lekarzowi grozi kara. „Minister Konstanty Radziwiłł i wiceminister Krzysztof Łanda, zanim jeszcze objęli swoje stanowiska rządowe, byli zadeklarowanymi zwolennikami zniesienia obowiązku oznaczania przez lekarzy stopnia refundacji za leki na recepcie. Teraz mogą to zrobić, ale nie robią. Czekamy już ponad rok” – podkreśla Krzysztof Bukiel w komunikacie OZZL.
Zgodnie z ustawą refundacyjną lek może być objęty różnym poziomem refundacji. Wszystko zależy od zarejestrowanych wskazań medycznych. Cena zależy od tego, na jaką chorobę dany lek został przepisany.

INK