Telewizyty ocenione na plus

Jakość świadczeń medycznych realizowanych zdalnie jest porównywalna do wizyty w gabinecie, a w niektórych przypadkach wypada lepiej – wynika z badania satysfakcji pacjentów przeprowadzonego przez resort zdrowia.

Z dokumentu udostępnionego przez Ministerstwo Zdrowia wynika, że w ocenie 41,7 proc. pacjentów korzystających z teleporady, jakość świadczonych usług była porównywalna z poradami udzielonymi podczas wizyty osobistej w placówce POZ. Ponadto 16 proc. ankietowanych uznało wyższość teleporad nad tradycyjną wizytą lekarską. 

Wiadomo też, że z teleporady w formie telefonicznej skorzystało 81,5 proc. uczestników badania ankietowego. Wizytę osobistą odbyło 18,1 proc. respondentów. Najmniejszy odsetek stanowiły teleporady w formie wideorozmów – skorzystało z nich 0,3 proc. respondentów.

Co trzeci ankietowany ocenił jakość wizyty stacjonarnej wyżej niż teleporadę. W ocenie tej grupy badanych ważna jest możliwość bezpośredniego kontaktu z lekarzem oraz dopytanie o szczegółowe zalecenia terapeutyczne. Z kolei 6 proc. respondentów zgłosiło, że podczas udzielonej teleporady/wideoporady lekarz ogólnikowo poinformował ich o zaleceniach i byli zmuszeni samodzielnie dopytać o dokładniejsze informacje dotyczące procesu leczenia. 

Na uwagę zasługuje też fakt, że 43,2 proc. badanych osób jest przekonanych, że taka forma kontaktu z lekarzem powinna stanowić jeden z głównych kanałów komunikacji w podstawowej opiece zdrowotnej i to lekarz powinien określać, czy konieczne jest udanie się do placówki POZ. Natomiast, 21,7 proc. respondentów uważa, że taki kanał kontaktu jest odpowiedni jedynie przy konsultowaniu przewlekłych, znanych wcześniej problemów zdrowotnych.

Badanie obejmowało osoby, które w ostatnich czterech miesiącach skorzystały ze świadczeń lekarza podstawowej opieki. Jego celem było określenie, czy forma teleporady jest skutecznym, łatwo dostępnym i satysfakcjonującym dla pacjenta rozwiązaniem oraz określenie, jakie są najczęstsze powody korzystania z takiej formy kontaktu z lekarzem.


INK