Pobił lekarza izby przyjęć, grozi mu pięć lat więzienia

Do incydentu doszło na dyżurze

34-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju wywołał burdę na szpitalnej izbie przyjęć i uderzył dyżurującego lekarza. Kilkanaście dni później zaatakował interweniującego policjanta. Odpowie za znieważenie, naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych oraz uszkodzenie ciała lekarza – poinformowała w poniedziałek Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Do pierwszego incydentu doszło 2 marca na izbie przyjęć jednego ze szpitali. 34-latek w trakcie rejestracji stał się agresywny, wulgarny i uderzył pięścią w twarz lekarza, który nie spodziewał się ataku. Pacjent uciekł, gdy zorientował się, że na miejsce zostali wezwani policjanci.
Mundurowi namierzyli agresora i 17 marca rano udali się na miejsce jego pobytu. – Mężczyzna osobiście otworzył drzwi, jednak gdy zorientował się, że ma do czynienia z policjantami, zablokował je. W trakcie prowadzonej interwencji mężczyzna uderzył w twarz jednego z mundurowych i nie stosował się do wydawanych poleceń. Pobudzony i agresywny 34-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu – dodała policja.
Następnego dnia niedoszły pacjent został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych oraz uszkodzenia ciała lekarza. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Za popełnione czyny grozi mu kara do pięciu lat więzienia.

id