Powikłania noszenia protezy − czy pacjent może pozwać lekarza?

Powikłania noszenia protezy − czy pacjent może pozwać lekarza?
O roszczeniach kierowanych przez pacjentów i jak się w ich przypadku zachować

adwokat Anna Popławska

Kancelaria Adwokacka Anna Popławska w Łodzi

Adres do korespondencji:

adw. Anna Popławska

Kancelaria Adwokacka Anna Popławska

ul. Sterlinga 27/29, lok. 309

90-212 Łódź

e-mail: anna@poplawska.pl

Small pop%c5%82awska anna opt

adwokat Anna Popławska

  • Za źle wykonaną usługę stomatologiczną, w tym w zakresie protetyki, pacjent może dochodzić swoich praw. Świadomość wśród pacjentów co do tego, jakie prawa im przysługują, staje się coraz większa. Niejednokrotnie zdarza się jednak, że pacjenci oskarżają lekarzy na własną rękę, bez skorzystania z pomocy prawnika. W takich przypadkach dość często oskarżenia nie znajdują uzasadnienia w konkretnych okolicznościach sprawy i nie są poparte faktycznym popełnieniem błędu przez lekarza. Lekarz w każdym przypadku powinien podjąć obronę, a już na pewno przed niezasadnymi lub wygórowanymi roszczeniami ze strony pacjentów

Umowa

Pacjent, decydując się na leczenie stomatologiczne, zawiera umowę z konkretnym dentystą lub podmiotem, w którym dentysta jest zatrudniony. Powszechną praktyką jest, że do zawarcia umowy dochodzi w formie ustnej, a przedmiotem umowy jest realizacja określonej usługi medycznej, np. wykonanie i dopasowanie protezy. Zawierając umowę, jedna z jej stron (lekarz) zobowiązuje się do przeprowadzenia usługi medycznej, druga zaś (pacjent) − do zapłaty ustalonego za usługę wynagrodzenia.

Zgodnie z orzecznictwem, w zależności od tego, co stanowi przedmiot konkretnej usługi medycznej, umowa z dentystą może przybrać postać umowy o dzieło lub innej umowy wzajemnej o charakterze podobnym do umowy o dzieło, na mocy której przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do osiągnięcia określonego rezultatu – efektu zdrowotnego lub estetycznego1. Przepisy prawne dają pacjentowi możliwość wysunięcia żądań wobec lekarza dentysty, jeśli wykonana przez niego usługa ma wady.

Reasumując: pacjent, próbując pociągnąć do odpowiedzialności lekarza dentystę za źle wykonaną usługę, może oprzeć swoje roszczenia na przepisach Kodeksu cywilnego odnoszących się do umowy o dzieło i w konsekwencji skorzystać z przepisów o odpowiedzialności kontraktowej za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania.

Zamawiający, gdy uważa, że dzieło jest niezgodne z umową, może skorzystać z uprawnień z tytułu rękojmi za wady dzieła. Podobnie pacjent − ma prawo reklamować źle wykonaną usługę dentystyczną, np. źle wykonaną protezę. Powinien wówczas zażądać usunięcia wady, wyznaczając przy tym lekarzowi odpowiedni termin, w którym dojdzie do jej usunięcia. Do wysunięcia takiego żądania może dojść w ciągu roku od źle wykonanej usługi, wówczas stomatolog ma obowiązek bezpłatnie wadę usunąć i dokonać poprawek. Pacjent może zażądać zwrotu kwoty, którą wydał na omawianą usługę, w przypadku gdy stomatolog odmówi przeprowadzenia ponownego leczenia albo nie wykona tej usługi we właściwym czasie, gdy wada jest istotna. Natomiast gdy wady są nieistotne, może domagać się obniżenia ceny. Podobnie rzecz się ma, gdy nie doszło do usunięcia wad w wyznaczonym terminie2.

Pacjenci często podejmują również próby pociągnięcia lekarza do odpowiedzialności z tytułu odpowiedzialności deliktowej. Dopuszczalny jest także zbieg roszczeń z tytułu odpowiedzialności kontraktowej – niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania oraz z tytułu odpowiedzialności deliktowej, tj. z czynu niedozwolonego.

W procesie obrony lekarza istotny jest fakt, że ciężar dowodu leży na osobie poszkodowanej czynem niedozwolonym.

Błąd medyczny

Lekarz może zostać oskarżony przez pacjenta o popełnienie błędu medycznego. Nie istnieje żadna prawna regulacja definicji błędu, brakuje precyzyjnej definicji tego pojęcia. Nie każde niepowodzenie medyczne zostanie uznane za błąd medyczny. Dentysta nie może ponieść odpowiedzialności za powstałe powikłania przy wykonywaniu usługi stomatologicznej, tj. takie negatywne następstwa, które powstają pomimo prawidłowego wykonania procedury medycznej. Za błąd medyczny traktuje się postępowanie sprzeczne z uznanymi powszechnie zasadami wiedzy medycznej, w orzecznictwie natomiast przyjmuje się, że błędem w sztuce lekarskiej jest również zaniechanie. Ustalenie, czy w konkretnym przypadku lekarz popełnił błąd medyczny, za każdym razem uwarunkowane jest tym, czy w danej sytuacji zachował się zgodnie z wymogami aktualnej wiedzy medycznej oraz ogólnie dostępnymi i przyjętymi praktykami medycznymi. By można było mówić o błędzie lekarskim, muszą zostać spełnione poniższe przesłanki:

  • zdarzenie wywołujące szkodę – działanie lub zaniechanie lekarza, które ma charakter zawiniony i bezprawny – wina w znacznej większości przypadków będzie winą nieumyślną, co może zostać podniesione jako argument przemawiający za łagodniejszą odpowiedzialnością lekarza
  • ujemny skutek – szkoda majątkowa (przyjmująca postać naruszenia lub narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia) i/lub krzywda niemajątkowa
  • adekwatny związek przyczynowy pomiędzy działaniem lekarza dentysty a uszczerbkiem na zdrowiu pacjenta (w przypadku postępowania cywilnego wystarczy co prawda jedynie „wysoki stopień prawdopodobieństwa”, ale im więcej wątpliwości i wersji alternatywnych danego zdarzenia, tym korzystniej dla pozwanego lekarza).

By przypisać lekarzowi odpowiedzialność cywilną za błąd medyczny, konieczne jest ustalenie powyższych przesłanek, które muszą być spełnione łącznie. Jeżeli nie dojdzie do ich łącznego spełnienia, lekarz nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności.

Lekarz stomatolog ponosi odpowiedzialność wyłącznie za normalne następstwa swojego działania, ewentualnie zaniechania. Nie może odpowiadać za nieprzewidywalne, niestandardowe następstwa zdarzenia, z którego szkoda wynikła.

Błąd może mieć różny charakter: diagnostyczny, terapeutyczny, co do rokowań, a także techniczny, a nawet organizacyjny, przy czym ostatnia z kategorii będzie wynikała z nieprawidłowości w przygotowaniu samej placówki medycznej, a nie z błędów popełnionych bezpośrednio przez lekarza. Za błąd w sztuce lekarskiej można np. przyjąć sytuację, w której stan zębów pacjenta był na tyle zły, że konieczne było wykonanie badania rentgenowskiego przed podjęciem leczenia, a finalnie badanie takie nie zostało wykonane. W takim przypadku mogło mieć miejsce zawinione zaniedbanie w procesie leczniczym, czyli błąd diagnostyczny, który doprowadził do krzywdy pacjenta w postaci cierpień fizycznych (np. bólu i rozchwiania zębów) oraz psychicznych.

Wśród przyczyn błędów medycznych wymienia się m.in.: „nieznajomość zasad leczenia, przeoczenie objawów choroby lub dających się stwierdzić właściwości organizmu, niewłaściwe przyporządkowanie danego przypadku określonym regułom oraz niedbałe wykonywanie czynności leczniczych”3.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że: „Istota umowy między pacjentem a stomatologiem nie sprowadza się jedynie do wykonania samej protezy, ale obejmuje całość usługi polegającej na należytym zbadaniu pacjenta, wykonaniu niezbędnych pomiarów i odcisków szczęki, zamówieniu protezy, a potem prawidłowym jej dopasowaniu − wszystko zgodnie z zasadami sztuki medycznej. Nie można więc traktować tej usługi tylko jako wykonania na zamówienie pacjenta samej protezy”4.

W przypadku popełnienia błędu medycznego pacjenci mogą dochodzić trzech rodzajów roszczeń:

  1. Zapłaty za szkodę materialną, czyli odszkodowania − naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z powodu błędu koszty, takie jak koszty leczenia czy potrzebne na przeprowadzenie leczenia naprawczego.
  2. Zapłaty za szkodę niematerialną (tzw. krzywdę), czyli zadośćuczynienia.
  3. Ewentualnie (w przypadku szkód związanych z protezami raczej ciężko wyobrazić sobie taką sytuację) zapłaty renty – w sytuacjach gdy pacjent utracił zdolność do pracy zarobkowej (w całości lub w części), zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły się widoki powodzenia na przyszłość.