Praktyka kliniczna

Jak rozpoznać chorobę wieńcową w cukrzycy i co z nią zrobić?

Dr n. med. Jan Ruxer

Klinika Chorób Wewnętrznych i Nefrodiabetologii, Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi – Centralny Szpital Weteranów

Adres do korespondencji: Dr n. med. Jan Ruxer, Klinika Chorób Wewnętrznych i Nefrodiabetologii, USK im. Wojskowej Akademii Medycznej, – Centralny Szpital Weteranów, ul. Żeromskiego 113, 90-549 Łódź, tel. 42 639 35 71

Powikłania sercowo-naczyniowe (CVD) cukrzycy stały się koszmarem chorych i leczących ich lekarzy przełomu XX i XXI wieku. To wydłużający się dzięki postępom medycyny czas życia chorych na cukrzycę sprawił, że żyją na tyle długo, aby wytworzyły się powikłania naczyniowe i zamanifestowały się klinicznie. Powikłania te stanowią przyczynę 70 proc. zgonów w tej grupie chorych i powodują skrócenie oczekiwanej długości życia o 8-10 lat osób pomiędzy 40. a 70. r.ż.

Główną przyczyną zgonów u chorych na cukrzycę (75 proc.) są choroby układu sercowo-naczyniowego. Wśród najgroźniejszych powikłań, dotyczących dużych naczyń krwionośnych, jest choroba naczyniowa mózgu, choroba niedokrwienna kończyn dolnych i przede wszystkim choroba niedokrwienna serca (IHD). Statystyki dotyczące jej rozpowszechnienia i konsekwencji u chorych na cukrzycę nie pozostawiają wątpliwości – cukrzyca to cichy zabójca. 20-30 proc. spośród 90 tys. Polaków ze świeżym zawałem mięśnia sercowego i 50 proc. przypadków nagłych zgonów sercowych stanowią chorzy z cukrzycą.

Przesłanki patofizjologiczne stanowiące o odmienności IHD w cukrzycy

Wśród odmienności epidemiologicznych IHD w cukrzycy zaznacza się również odrębna kalkulacja ryzyka sercowo-naczyniowego. Ryzyko to jest dwa razy wyższe u mężczyzn i cztery razy wyższe u kobiet niż u osób z prawidłowym metabolizmem glukozy. Badania prospektywne wykazały, że u chorych na cukrzycę wzrost ryzyka sercowo-naczyniowego obserwuje się jeszcze przed rozpoznaniem cukrzycy. Jest to związane z postępem aterogenezy jeszcze w czasie kilkuletniego okresu trwania nierozpoznanych zaburzeń gospodarki węglowodanowej.

Za te niepomyślne dane epidemiologiczne odpowiedzialna jest nasilona aterogeneza, związana w dużej mierze z hiperglikemią i glikacją białek. To wartość glikemii jest niezależnym czynnikiem ryzyka zawału mięśnia sercowego, a wartość hemoglobiny glikowanej parametrem dobrze opisującym przebieg i rokowanie ostrego zespołu wieńcowego (OZW). Stąd prawidłowe leczenie hiperglikemii w OZW ma znaczenie rokownicze, ponieważ wartość glikemii to uznany niezależny czynnik ryzyka śmiertelności wewnątrzszpitalnej oraz krótko- i długoterminowej, zarówno w grupie chorych na cukrzycę, jak i bez wcześniej rozpoznanych zaburzeń gospodarki węglowodanowej. Należy podkreślić, że zainteresowaniem należy objąć także glikemie poposiłkowe, które będą, podobnie jak te na czczo, modyfikować istotnie ryzyko sercowo-naczyniowe (np. badanie DECODE, Rancho Bernardo Study, itd.). Patomechanizm przyspieszonej miażdżycy w cukrzycy jest właśnie związany z bezpośrednim toksycznym wpływem glukozy na funkcjonowanie i strukturę komórek.

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

Przesłanki patofizjologiczne stanowiące o odmienności IHD w cukrzycy

Wśród odmienności epidemiologicznych IHD w cukrzycy zaznacza się również odrębna kalkulacja ryzyka sercowo-naczyniowego. Ryzyko to jest dwa razy wyższe u mężczyzn [...]

Odrębności w obrazie klinicznym IHD cukrzycy

Obok specyficznych cech epidemiologicznych choroba niedokrwienna serca w cukrzycy ma też swoje odrębności w obrazie klinicznym. We wstępie do rozdziału o [...]

Kontrola glikemii

Pierwszoplanową kwestią pozostaje kontrola glikemii. Obliczono, że na każdy 1 proc. podwyższonego poziomu hemoglobiny glikowanej przypada wzrost ryzyka sercowo-naczyniowego o 11 [...]

Specyfika terapii IHD w cukrzycy

Po patofizjologicznych, anatomicznych i diagnostycznych odmiennościach IHD u osób z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej przychodzi kolej na specyfikę terapii. Szczególnie ważnym elementem [...]
Do góry