Felieton

Co gryzie profesora Wciórkę?

Prof. dr hab. med. Jacek Wciórka

„Co mogłoby się zdarzyć, gdybyśmy chcieli wyjść poza własne ograniczenia kulturowe?” Takie właśnie intrygujące pytanie kończy publikowany w tym numerze „PpD” artykuł „Uwarunkowania kulturowe omamów słuchowych”. Spróbujmy za nim podążyć.

W użyciu potocznym już samo nazwanie indywidualnego doświadczenia omamem słuchowym niemal automatycznie zamyka je w pewnym szablonie poznawczym („słyszysz coś, czego nie ma”), wiąże z określonym sposobem wartościowania („jesteś szalony, cierpiący, inny, słabszy, obcy, chory”) i nakazem zachowania („budzisz zakłopotanie, zagrożenie, lecz się”). Omam słuchowy funkcjonuje jako rodzaj kodu kulturowego, który oznacza niezwyczajne doświadczenie, ułatwiając i przyspieszając tym samym proces radzenia sobie z nim przez ludzką zbiorowość. Przeciwdziałając zbędnym wątpliwościom, objaśnia i ratuje jej „normalną” codzienność, wymuszając przy tym jednocześnie pewien ład poznawczy, aksjologiczny i społeczny. Czy jednak każdy bez wahania aprobuje taki kod? Czy możliwe są inne, równie lub bardziej przydatne?

Do góry