ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Akademia po dyplomie
Warsztaty prawne
Dr n. praw. Radosław Tymiński
Opracowała Olga Tymanowska
Ponieważ od wielu lat zajmuję się obroną lekarzy w sprawach sądowych, zaprezentuję lekarzom analizy przypadków. Będziemy mówili o tych sytuacjach, które doprowadziły do odpowiedzialności prawnej lekarza. Omówię przypadki odpowiedzialności z SOR, POZ i oddziałów szpitalnych. Po każdym przypadku wskażę, jak lekarz mógł w prosty sposób uniknąć tej sprawy, ewentualnie jak powinien postąpić, żeby ograniczyć negatywne konsekwencje, które go spotkały.
Ostatnio w dziedzinie prawa medycznego jest wiele nowości, np. zmieniło się rozporządzenie w sprawie dokumentacji medycznej czy wymogi dotyczące recept lekarskich. Chciałbym, żeby te prezentowane przeze mnie przypadki stały się punktem wyjścia do dyskusji o tym, jak lekarz może zabezpieczyć się przed nieusprawiedliwionymi roszczeniami pacjentów. A że znajomość zagadnień prawnych jest coraz ważniejsza, przekonują nas liczby: w zeszłym roku wpłynęło (do izb lekarskich, sądów cywilnych, prokuratury) kilkanaście tysięcy pism inicjujących postępowania przeciwko lekarzom, dotyczących błędów lekarskich, naruszenia prawa lub zasad etyki zawodowej.
Oto, w skrócie, jedna ze spraw sądowych. Gdy pacjent zgłosił się po tzw. przedłużenie leków, lekarz nie zapisał w dokumentacji medycznej, że nie zgłasza on dolegliwości. Już w domu pacjent zmarł na zatorowość płucną, a rodzina oskarżyła lekarza o zlekceważenie objawów: krwioplucia, męczliwości, kaszlu, duszności.
Sąd uznał zasadność oskarżenia lekarza i na dwa lata pozbawił go prawa wykonywania zawodu. Gdyby odnotował on w dokumentacji medycznej, że pacjent „nie zgłasza dolegliwości”, to zapewne nie przegrałby tej sprawy, gdyż – jak podkreślał sąd – z dokumentacji medycznej nie wynikało, czy te objawy były zgłaszane, więc należy dać wiarę zgodnym zeznaniom rodziny, że występowały.
Będziemy mówić o tej i wielu innych sprawach. Serdecznie zapraszam!