Panie Profesorze, czy u wszystkich dorosłych ofiar przemocy seksualnej występują zaburzenia psychiczne i seksualne?

Zanim odpowiem na to pytanie, sięgnę do przeszłości. Swego czasu seksuolodzy z Polski mieli liczne kontakty z seksuologami znanej czeskiej szkoły (Uniwersytetu Karola w Pradze), specjalizującej się w seksuologii sądowej. Podczas jednej z naszych wspólnych konferencji prof. Zverina z Pragi przedstawiał metaanalizę następstw przemocy seksualnej. Wynikało z niej, że u około połowy ofiar negatywnych następstw nie rozpoznano. Ponieważ w Polsce dopiero zaczęto zajmować się problemem przemocy seksualnej, to stwierdzenie wydawało się bardzo zaskakujące – powszechne było przekonanie, że u ofiar w zasadzie nie da się uniknąć długofalowych zaburzeń psychicznych i seksualnych.