Kara więzienia za błąd medyczny to skompromitowana koncepcja

Apel prezesów towarzystw lekarskich

Do głosów sprzeciwu wobec niefortunnego art. 37a Kodeksu karnego, wprowadzonego przy okazji uchwalania tzw. tarczy antykryzysowej 4.0., dołączyli prezesi towarzystw lekarskich. Wystosowali apel do władz, w którym domagają się uchylenia przepisu.
Przypominają w nim, że zmiana została wprowadzona ustawą z 19 czerwca, której tytuł brzmi: o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19 oraz o uproszczonym postępowaniu o zatwierdzenie układu w związku z wystąpieniem COVID-19.
Ten akt prawny, jak wynika z tytułu, nie był przeznaczony do dokonywania jakichkolwiek zmian w Kodeksie karnym, bez konsultacji publicznych. – Zlekceważono bardzo silny sprzeciw wobec wcześniejszej próby wprowadzenia tej oraz podobnych zmian zaostrzających odpowiedzialność karną lekarzy, lekarzy dentystów i innych pracowników ochrony zdrowia – oceniają autorzy apelu.
Jak czytamy dalej, znowelizowany przepis uniemożliwia złagodzenie rodzaju i wymiaru kary za działania nieumyślnie powodujące zagrożenie życia albo zgon pacjenta i wprowadza preferencję dla orzekania przez sądy kary pozbawienia wolności. „Ta nowelizacja Kodeksu karnego nawiązuje do skompromitowanej koncepcji utrzymującej błędnie, że zaostrzanie kar zmniejszy liczbę przestępstw. Jeszcze bardziej absurdalne i niezgodne z aktualną wiedzą byłoby twierdzenie, że zwiększanie odpowiedzialności lekarzy i personelu medycznego poprawi jakość leczenia i opieki nad pacjentami” – czytamy.
Autorzy zwracają uwagę, że zaostrzanie odpowiedzialności personelu medycznego prowadzi do zmniejszenia dostępności usług medycznych związanych z dużym ryzykiem, do zwiększenia kosztów ochrony zdrowia oraz dalszego obniżania zaufania we wzajemnych relacjach pacjentów z lekarzami i innymi pracownikami ochrony zdrowia.
Przypomnijmy, że samorząd lekarski 11 lipca przekazał Ministerstwu Sprawiedliwości własne propozycje zmiany szkodliwych przepisów.

INK