Lekarze zaszczepieni, czas otworzyć drzwi placówek?

Część pacjentów zniecierpliwiona

Według informacji przekazanych przez rząd wynika, że w pierwszym miesiącu akcji w grupie „0” zaszczepiło się 94 proc. lekarzy. – Dlaczego więc gabinety wciąż są zamknięte? – dopytują zniecierpliwieni pacjenci i domagają się ich otwarcia.

– Na to jest jeszcze za wcześnie – poinformowała podylomie.pl Monika Kowalska, rzecznik Federacji Porozumienie Zielonogórskie.

Jak wyjaśniła, wciąż jesteśmy na etapie szczepienia medyków drugą dawką. Trzeba też pamiętać, że pewna grupa lekarzy nie mogła być zaszczepiona z powodu choroby. Oni wciąż czekają na swoją kolej. Ponadto dopiero po upływie około tygodnia od przyjęcia drugiej dawki można mówić o odporności na COVID-19. 

– To wszystko sprawia, że nie można poluzować obostrzeń – mówi Moniak Kowalska.

Ponadto – jak zauważa rzeczniczka – nawet gdy wszyscy medycy zostaną zaszczepieni, reżim sanitarny będzie utrzymany. – Wciąż musimy dbać o bezpieczeństwo, to jest najważniejsze – przypomina.

Według danych Ministerstwa Zdrowia dotyczących szczepień wykonanych między 27 grudnia a 26 stycznia, szczepionkę przyjęło 134,5 tys. lekarzy, blisko 22 tys. lekarzy dentystów i ponad 144,3 tys. pielęgniarek i pielęgniarzy, 17,7 tys. położnych, 14 tys. farmaceutów, 8,4 tys. diagnostów laboratoryjnych i 55 felczerów.

Zgodnie z danymi Naczelnej Izby Lekarskiej w Polsce jest 142,3 tys. lekarzy posiadających prawo wykonywania zawodu i 38,4 tys. lekarzy dentystów. 


id