Minister Niedzielski: COVID-19 będzie finansowany jak inne choroby

Szef Ministerstwa Zdrowia potwierdził na konferencji prasowej w Puławach, że rząd nie przewiduje dodatkowego finansowania personelu zajmującego się walką z koronawirusem. Będą za to premie dla szpitali.

- Ze względu na zmianę charakteru pandemii, COVID-19 będzie finansowany jak inne choroby. Zdecydowaliśmy się wtłoczyć- jeśli mogę tak powiedzieć- COVID-19 w te same mechanizmy finansowania, które dotyczą każdej innej infekcji, każdej innej choroby - mówił minister Adam Niedzielski w czwartek, 28 lipca.

Zastrzegł, że jeżeli pacjent z COVID-19 będzie hospitalizowany, szpital otrzyma "pewnego rodzaju premię".- Dyrektorzy, jako menadżerowie, według uznania i systemów motywacyjnych, które są w szpitalu,te pieniądze potem będą mogli dalej dystrybuować - dodał.

Czy szpitalom będzie trudno zmobilizować lekarzy do opieki nad zakażonymi?

Lek. Bartosz Fiałek, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w woj. kujawsko-pomorskim: - Nie sądzę, żeby był to jakikolwiek problem. Dodatek covidowy nigdy nie był dla lekarzy warunkiem ratowania życia i zdrowia pacjentów. Nie potrzebujemy go, by zajmować się zakażonymi. Nie sądzę więc, by lekarze się buntowali. W Polsce są dziś znacznie ważniejsze problemy, jak choćby zła organizacja systemu opieki zdrowotnej czy brak personelu medycznego.

W podobnym tonie wypowiada się dr hab. n. med. Szczepan Cofta, wicedyrektor uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Heliodora Święcickiego w Poznaniu: - To dobra decyzja. Regulacje dotyczące płac w systemie ochrony zdrowia nie powinny być związane z charakterem chorób.

Polska ma za sobą apogeum kolejnej fali pandemii: -Najbardziej aktualne prognozy mówią, że w drugiej połowie sierpnia będziemy mieli średnio około 10 tysięcy przypadków nowych zakażeń dziennie. Ten scenariusz uważamy za najbardziej prawdopodobny - dodał w Puławach minister.


zko