ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Charakterystyczne objawy
Nie warto czekać na samowyleczenie
Lek.med. Paweł Traczewski
O diagnostyce i terapii mięczaka zakaźnego rozmawiamy z dr. n. med. Andrzejem Szmurło z kliniki Nova Derm w Warszawie
MT: Jaki jest sposób przenoszenia infekcji?
DR ANDRZEJ SZMURŁO: Zakażenie przenosi się przez kontakt ze skórą albo przedmiotami codziennego użytku, np. ręcznikami, ubraniami. Często do zakażeń dochodzi w miejscach zagrożenia epidemiologicznego, takich jak przedszkola, żłobki. W piśmiennictwie można znaleźć określenie mięczak zapaśników (molluscum gladiatorum), opisujące chorobę u zapaśników, u których w czasie walki ma miejsce kontakt skóry ze skórą. Źródłem zakażenia może być też mata – jeśli ćwiczący na macie siadają na niej odsłoniętą skórą, mogą u nich powstać zmiany w obrębie pośladków. Jeśli ma miejsce silna ekspozycja na bardzo dużą ilość tych wirusów, nawet osoba z prawidłową odpornością może się zakazić. Jest to także możliwe w przypadku słabego odkażania urządzeń do ćwiczeń w klubach fitness. Nie widziałem pacjentów, którzy by się zarazili w autobusie czy przez podanie ręki. Natomiast na basenie albo w jacuzzi jest to możliwe. Mięczaki rozwijają się często w miejscach przylegania majtek. Mięczak zakaźny to choroba przenoszona drogą płciową – bliski kontakt skóry ze skórą partnerów powoduje, że zmiany pojawiają się w okolicach narządów płciowych. Szczególnie narażone są osoby mające kontakty seksualne z wieloma partnerami albo klienci agencji towarzyskich. Jest to więc w pewnym sensie choroba przenoszona drogą płciową.
MT: Jak rozpoznajemy mięczaka?
A.S.: Na podstawie obrazu klinicznego. Typowy mięczak jest bardzo łatwy do rozpoznania. Wykwit to grudka lub mały guzek z pępkowatym wgłębieniem w części centralnej. Guzki mają barwę perłową, czasami są koloru cielistego lub żółtego. Gdy patrzymy na zmiany przez dermatoskop, można zobaczyć, że wewnątrz znajdują się workowate twory, przypominające worki kartofli, które są wypełnione komórkami zakażonymi wirusem. Trudno pomylić ten obraz z inną chorobą. Natomiast bardzo wczesne zmiany, które dopiero wyrosną, takie mające wielkość poniżej 1 mm, albo odwrotnie – pojedyncze, ale bardzo duże, co zdarza się w mięczaku zapaśników, mogą stanowić duże wyzwanie diagnostyczne. Miałem pacjenta, u którego występowały zmiany linijne, jakby sznur koralików i ani ja, ani koledzy nie byliśmy pewni rozpoznania. Po wykonaniu biopsji okazało się, że to mięczak zakaźny o nietypowym wyglądzie; obraz histopatologiczny jest bowiem bardzo charakterystyczny. Ale takie budzące duże wątpliwości przypadki są rzadkie.