Ważne liczby

Ważne liczby

Opracował Jerzy Dziekoński

85 596 – liczba lekarzy specjalistów

54,5 roku – średni wiek lekarzy specjalistów w Polsce

68 lat – średnia długość życia lekarza w Polsce

37,6 roku – średni wiek lekarza uzyskującego specjalizację

50 proc. – tyle powinien wynosić odsetek lekarzy przed 50. r.ż., aby zachować ciągłość w zawodzie i bezpieczeństwo kadrowe w ochronie zdrowia

39 proc. – odsetek lekarzy specjalistów przed 50. r.ż.

9 proc. – odsetek, o który zmniejszy się liczba lekarzy specjalistów w ciągu najbliższych 20 lat

Komentarz

Dr hab. med. Romuald Krajewski, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej

W kraju pracuje obecnie ok. 86 tys. lekarzy specjalistów. Już w tej chwili, biorąc pod uwagę potrzeby, jest to liczba zdecydowanie za mała i jeśli nie zajdą zmiany w kształceniu nowych lekarzy, w perspektywie 20 lat zmniejszy się do ok. 79 tys. Mimo że lekarze po przejściu na emeryturę nadal pracują, w którymś momencie ich wydolność się kończy. Lekarze mają mało czasu na odpoczynek, ich praca jest ciężka i stresująca, dlatego zapewne ich długość życia jest krótsza niż w ogólnej populacji.

Obecna sytuacja wynika z braku podejmowania długoterminowych działań. Od dawna wskazujemy, że lekarzy będzie za mało, że trzeba przyjmować na uczelnie więcej studentów, tymczasem ta liczba zwiększa się bardzo powoli, nieadekwatnie do sytuacji demograficznej w naszej grupie zawodowej. Wzrost o kilkadziesiąt osób w skali roku jest niezadowalający. Mam wrażenie, że czujność decydentów została uśpiona, bo dawniej mieliśmy sporo lekarzy. Dzisiaj, kiedy wiemy, że starsze pokolenie będzie odchodziło z zawodu i że liczba lekarzy nowego pokolenia nie będzie w stanie wypełnić luki, brak działań jest kompletnie niezrozumiały. Wyraźnie to widać po odsetku lekarzy do 50. r.ż., których w Polsce pracuje 39 proc. Żeby zapewnić bezpieczeństwo kadrowe, proporcje między lekarzami przed 50. r.ż. oraz tymi, którzy przekroczyli ten wiek, powinny rozkładać się pół na pół.

Podkreślam: żeby naprawdę zmienić niekorzystną sytuację w demografii, trzeba znacznie zwiększyć liczbę studentów, z których większość ukończy studia, a następnie poprawić możliwości uzyskania specjalizacji. I trzeba zacząć działać już teraz.

Do góry