Medycyna a sztuka

Appassionato w gdyńskiej przychodni

Adam Grzybowski

Termin muzyczny „namiętnie i z pasją” może mieć także związek z podstawową opieką medyczną. Przykładem są aspiracje gdyńskiej Przychodni Lekarskiej Witomino i goszcząca w jej murach galeria prac grupy Połączone Pasją. Ponad 30 obrazów i grafik umieszczono na korytarzach oraz w poczekalni na piętrze.

Small galeri2 opt

Krystyna Kłosin i Bogdan Krzyżanowski, a w tle obrazy.

– Twórcy obrazów są naszymi pacjentami, ale umożliwiają też obcowanie ze sztuką swoim sąsiadom, jako że zarejestrowanych jest u nas ok. 11 tys. mieszkańców – mówi Krystyna Kłosin, prezes przychodni.

– Sztuka i medycyna to zagadnienie, z którym obcowaliśmy nie tylko na ćwiczeniach z psychiatrii. Podczas egzaminu u prof. Mieczysława Gamskiego, szefa III Kliniki Chorób Wewnętrznych AM w Gdańsku, zawsze padało dodatkowe pytanie dotyczące sztuki – tłumaczy Bogdan Krzyżankowski, lekarz internista. Profesor był lekarzem etykiem, humanistą i poetą. I znalazł godnych kontynuatorów. W międzywydziałowym Studium Wychowania Fizycznego i Sportu GUMed na kierunku fizjoterapia (fakultet relaksacja) lekturą obowiązkową jest „Chromoterapia, czyli wiedza o leczeniu chorób kolorami”. Jej ideą jest uzmysłowienie studentom znaczenia barw w życiu człowieka. To także dzięki tej inspiracji kwiaty i portrety trafiły pod dach jednej z gdyńskich przychodni.

Do góry