Kultura a medycyna

Cola, morfina i gazy bojowe

Iwona Dudzik

     

Przenieśmy się w czasie do XIX-wiecznej apteki. Jest to możliwe dzięki nowej wystawie w warszawskim Muzeum Farmacji mieszczącym się przy ul. Piwnej 31/33. Zgromadzono tutaj blisko 7 tys. eksponatów, a także ok. 4 tys. różnego rodzaju wydawnictw.

– Nasza wystawa pokazuje, że farmacja to arcyciekawa gałąź nauki, której zawdzięczamy wynalezienie morfiny, chininy i innych leków – mówi prof. Iwona Arabas, kierownik Muzeum Farmacji i autorka scenariusza wystawy.

Na przełomie XVIII i XIX wieku to właśnie aptekarze odkrywali substancje lecznicze, m.in. glicerynę, tlen, chrom, beryl, papawerynę, kodeinę, strychninę i kofeinę. – Ale nie tylko – to w swojej aptece na bazie liści koki i orzeszków koli John Pemberton wymyślił coca-colę, która zanim stała się najpopularniejszym napojem świata, była sprzedawana jako lek na ukojenie nerwów – przypomina prof. Arabas.

Polscy aptekarze także mieli twórcze umysły. W okresie międzywojennym Adolf Gąsecki, płocki farmaceuta, stworzył Migreno-Nervosin – lek o działaniu przeciwbólowym. Proszki z kogutkiem były jednymi z najpopularniejszych leków w tamtym czasie. Podbi...

Do góry