Komunikacja

Medyku, wejdź w buty pacjenta

Wojciech Skowroński

Czy badania nad komunikacją pacjenta z lekarzem mogą przynieść wymierne efekty? Mogą, o ile doczekają się opracowań, monografii bądź konferencji naukowych, w czasie których wyciągnie się z nich wnioski. Zakończenie badań na etapie jedynie zobrazowania sytuacji, obserwacji przebiegu rozmowy lekarza z pacjentem to za mało. Gdy zatem powstaje obszerny, spójny materiał do dalszych badań, ale nikt nie chce go kontynuować, mówiąc jednocześnie, że jest to ważny temat, wypada się zastanowić, gdzie tkwi przyczyna

Pacjent powinien przyjść do lekarza przygotowany. Jeśli nie jest pewien, czy zapamięta, co medyk chce mu przekazać, powinien to zapisać na kartce. Zadaniem lekarza jest dostosować swój przekaz do wieku oraz wykształcenia pacjenta i niekiedy skorzystać z zasady „wejdź w jego buty”. Nie może też zbytnio nadużywać „profesjolektu” (żargonu medycznego). To bardzo ważne, ponieważ ponad 60% osób nie rozumie, co lekarz do nich mówi, a 80% nie pamięta zaleceń.

Zespół językoznawców pod kierunkiem prof. dr hab. Jadwigi Stawnickiej – kierownika Katedry Bezpieczeństwa Wewnętrznego Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach − przez trzy lata prowadził badania w zakresie komunikacji lekarza z pacjentem w gabinecie i wysnuł z nich m.in. powyższe wnioski.

− Początkowo zajmowałam się komunikacją w dziedzinie rekrutacji bądź negocjacji handlowych. Później zainteresowałam się problemami, konfliktami i kryzysami w obszarze komunikacji. Doszłam do wniosku, że do tej pierwszej grupy możemy zaliczyć pacjentów, którzy ze swoimi problemami zgłaszają się do lekarza – wspomina prof. Jadwiga Stawnicka. − Przecież każdy z nas szukał pomocy w gabinecie lekarskim lub o nią kiedyś poprosi. Taki tok rozumowania skłonił mnie do zainteresowania się tym tematem − dodaje.

Odmowa innych szpitali

Profesor Jadwiga Stawnicka już w 2017 r., będąc gościem debaty samorządowej o wizerunku lekarza widzianym z różnych perspektyw, zwracała uwagę, jak ważna jest rozmowa między lekarzami o pacjentach. Jakże często traktuje się ich przedmiotowo, wybió...

− Po wysłaniu pism do wielu szpitali otrzymałam odpowiedzi, że to niemożliwe i nie ma zgody personelu medycznego. Może zbyt słabo przekonywałam lekarzy, że celem tego badania nie jest krytyka, tylko analiza narzędzi potrzebnych do lepszego kontakt...

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

Pacjent nieprzygotowany do wizyty

Jakie są zatem wyniki badań, które udało się przeprowadzić w jednym szpitalu?

Żargon medyczny niezrozumiały dla pacjenta

Krótki czas wizyty lekarskiej i stres pacjenta to niejedyne przeszkody na drodze komunikacji. Kolejne związane są z językiem medycznym. „Profesjolekt” może sprawić, że [...]

Małe przychodnie przyjazne pacjentowi

Być może z tych powodów wiele poradni podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) proponuje pacjentom teleporadę także po okresie pandemii. Oczywiście jeśli stan pacjenta [...]

Do góry