Nerw temidy

Kiedy lekarzowi przysługuje zwiększona ochrona prawna?

Krzysztof Izdebski
Prawnik, specjalista prawa medycznego

Rzecznik Praw Lekarza Kujawsko-Pomorskiej Okręgowej Izby Lekarskiej w Toruniu

Adres do korespondencji: Krzysztof Izdebski, Rzecznik Praw Lekarza Kujawsko-Pomorskiej Okręgowej Izby Lekarskiej w Toruniu; e-mail: k.izdebski@kpiw.pl

Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty w pewnych sytuacjach przyznaje lekarzowi ochronę prawną należną funkcjonariuszowi publicznemu. Czy ta ochrona przysługuje lekarzowi również wtedy, gdy pełni on dyżur na szpitalnym oddziale ratunkowym, polegający jedynie na oczekiwaniu na wezwanie do wyjazdu załogi karetki pogotowia ratunkowego?


Sytuacja, jakich wiele na szpitalnym oddziale ratunkowym (SOR). Prawie każdy lekarz, który pracował na SOR, z pewnością doświadczył problemów związanych z agresją samych pacjentów bądź towarzyszących im osób trzecich. Nie inaczej było w przypadku Mikołaja J. – lekarza będącego u progu zawodowej kariery. Pewnej ponurej listopadowej nocy miał (nie)szczęście dyżurować w zespole karetki pogotowia na SOR szpitala położonego w dużym mieście na północy Polski. Gdy doszło do zdarzenia rozpatrywanego później przez Sąd Najwyższy, Mikołaj J. nie prowadził żadnej interwencji lekarskiej – pozostawał w gotowości do podjęcia czynności medycznych. W tym czasie zgłosił się do niego – już na pierwszy rzut oka – mocno zirytowany mężczyzna i zażądał natychmiastowego wystawienia karty zgonu swojego brata, który zmarł poprzedniej nocy w tym szpitalu. Lekarz odmówił, ponieważ jego zdaniem nie był to ani czas, ani miejsce na wystawianie karty zgonu. Usłyszawszy stanowczą odmowę, mężczyzna zaczął wykrzykiwać wulgaryzmy w stronę Mikołaja J. Dodatkowo zarzucał mu brak wiedzy medycznej, a ostatecznie oskarżył lekarza o spowodowanie śmierci swojego brata (oczywiście krzyczał i ubarwiał swoją wypowiedź przekleństwami).

Dla Mikołaja J. sytuacja przestała być groteskowa, a stała się poważnym (i, co istotne, wykrzyczanym przez „słownego agresora”) oskarżeniem. Mężczyzna zakwestionował też jego kwalifikacje zawodowe, nad czym lekarz nie mógł i nie chciał przejść do porządku dziennego. Mikołaj J. postanowił zawiadomić o wszystkim prokuraturę, uznawszy, że skoro pełnił w tym czasie dyżur w ramach SOR, to przysługuje mu zwiększona ochrona prawna, taka jak funkcjonariuszom publicznym. Złożył zatem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa: usiłowania wyłudzenia nieprawdy oraz znieważenia osoby, której przysługuje ochrona prawna przewidziana dla funkcjonariuszy publicznych.

Jakież było zdziwienie Mikołaja J., gdy prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania co do obu czynów określonych w zawiadomieniu. Swoje stanowisko uzasadniała następująco: po pierwsze, w kontekście zarzutu usiłowania wyłudzenia nieprawdy – nie dos...

Kodeks karny

Art. 226 [Znieważenie funkcjonariusza lub konstytucyjnego organu]

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

Zwiększona ochrona prawna – aspekt praktyczny

Warto zastanowić się, jakie praktyczne korzyści niesie ze sobą uznanie, że lekarzowi przysługuje ochrona prawna należna funkcjonariuszowi publicznemu. Odpowiedzialność karna za [...]

Zasady postępowania z oskarżenia prywatnego

Postępowanie prowadzone w trybie z oskarżenia prywatnego ma swoją specyfikę, pewne zasady, o których warto pamiętać. Po pierwsze, korzystając z tego [...]

Przestępstwa przeciwko funkcjonariuszom publicznym

Do przestępstw wymierzonych w funkcjonariuszy publicznych należą także przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej (art. 222 k.k.). Są to wypadki naruszenia nietykalności cielesnej [...]

Znieważenie osoby, której przysługuje zwiększona ochrona prawna (funkcjonariusz publiczny)

Do znieważenia funkcjonariusza publicznego (art. 226 k.k.) dochodzi wtedy, gdy jemu lub osobie przybranej mu do pomocy ktoś aktywnie okazuje brak [...]

Zniesławienie i znieważenie osoby, której nie przysługuje ochrona prawna należna funkcjonariuszowi publicznemu

Przestępstwo zniesławienia określone jest w art. 212 k.k. Mówi on, że podlega karze ten, kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, [...]

Epilog

Sąd Najwyższy, rozpatrując wystąpienie sądu rejonowego rozpoznającego sprawę lekarza Mikołaja J., uznał, że przepis u.z.l. przyznający lekarzom ochronę prawną należną funkcjonariuszom [...]

Do góry