Słowo wstępne

Słowo wstępne

prof. dr hab. n. med. Jarosław Kocięcki

Redaktor Naczelny „Okulistyki po Dyplomie”

Small koci%c4%99cki kopia opt

prof. dr hab. n. med. Jarosław Kocięcki

Szanowni Państwo!

Wiosna w pełni, a przed nami cudowne (miejmy nadzieję!) lato i wielu z nas zapewne zaczyna coraz intensywniej myśleć o wakacjach. Miło będzie oderwać się od codziennych zajęć i różnych spraw, które każdego dnia pochłaniają nas często bez reszty. Z jaką rozkoszą będzie można usiąść na leżaku i jedną ręką sięgnąć po koktajl z parasolką, a drugą po… kolejny numer „Okulistyki po Dyplomie”!

To oczywiście żart, ale miło nam już teraz przekazać w Państwa ręce kolejną porcję ciekawych artykułów przygotowanych przez naszych ekspertów.

Sądzę, że bieżący numer naszego czasopisma zainteresuje zwłaszcza tych spośród naszych Czytelników, którzy na co dzień zajmują się chirurgią, choć jestem przekonany, że również ci z Państwa, którzy pasjonują się leczeniem zachowawczym, znajdą wiele niezwykle istotnych informacji przydatnych w praktyce ambulatoryjnej.

W tym numerze zajmiemy się tematem od dawna wzbudzającym wiele kontrowersji wśród operatorów, a dotyczącym stosowania leków przeciwkrzepliwych u pacjentów okulistycznych. Spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, czy stosowanie antykoagulantów przed planowanym zabiegiem operacyjnym jest bezpieczne. Dla wielu z nas to „gorący” temat, z którym warto się zapoznać.

Skoro o zabiegach mowa, to chcielibyśmy zwrócić Państwa uwagę na zagadnienia związane z doszklistkowym podawaniem preparatów anty-VEGF, które (niestety!) nie we wszystkich przypadkach okazują się skuteczne. Autorzy kolejnej pracy omawiają tzw. strategię switch, która dla części chorych z wysiękową postacią AMD okazuje się ostatnią deską ratunku pozwalającą na ratowanie wzroku.

Przy tej okazji poruszymy kwestie związane z różnymi możliwościami znieczulenia przed operacją i utrzymaniem mydriazy podczas operacji. Omówimy także sposoby radzenia sobie podczas zabiegów z wąską, niereagującą na mydriatyki źrenicą, co – jak sądzę – zainteresuje zarówno chirurgów przedniego odcinka, jak i „witrektomistów”, dla których dobry wgląd w dno oka ma szczególne znaczenie. Ci ostatni z pewnością zwrócą też uwagę na artykuł dotyczący kryteriów kwalifikacji do zabiegu chorych z rozpoznaną błoną nasiatkówkową, choć przypuszczam, że wiedza płynąca z lektury tej pracy może się też przydać podczas działań w ambulatorium.

Do góry