Temat numeru

Metody leczenia skrzydlika – od postępowania zachowawczego po operacyjne

lek. Dominik Śliwiak

Prywatna praktyka lekarska

Adres do korespondencji:

lek. Dominik Śliwiak

e-mail: sliwiak.dominik@gmail.com

  • Celem artykułu jest przede wszystkim szczegółowe omówienie postępowania chirurgicznego w leczeniu skrzydlika

Skrzydlik (ryc. 1, 2) jest to powierzchowna włóknisto-naczyniowa tkanka narastająca od strony nosowej gałki ocznej w formie trójkątnej z obszaru rąbka spojówki w kierunku rogówki. Jego charakterystyczny wygląd na pierwszy rzut kojarzy się ze skrzydełkiem małego owada. Sama nazwa pochodzi ze starożytnej Grecji (pteryx – ‘skrzydło’), a pierwsze opisy kliniczne pochodzą z 1000 r. p.n.e.1

Histologicznie skrzydlik charakteryzuje się dośrodkowym wzrostem zmienionych komórek nabłonka rąbka rogówki z towarzyszącą hiperplazją komórek kubkowych oraz wchodzących w ich zrąb fibroblastów (jest to rodzaj proliferacji włóknisto-naczyniowej i zwyrodnienia elastyny). W budowie przypomina ponadto tłuszczyk spojówki ze zwyrodnieniem włókien sprężystych, ale z dodatkowym uszkodzeniem (rozpuszczeniem) warstwy Bowmana. Cechą charakterystyczną skrzydlika jest to, że przylega on do tkanki leżącej pod spodem na całej długości w porównaniu z np. pseudoskrzydlikiem, który jest fałdem spojówki przyczepionym tylko u podstawy i wierzchołka, zwykle powstałym wskutek owrzodzenia rogówki z przyleganiem miejscowej spojówki (najczęściej wywołany urazem, wcześniejszą operacją lub ekspozycją chemiczną). Na podstawie cech histologicznych skrzydlik został podzielony na 3 typy: proliferacyjny, włóknisty i sklerotyczno-zanikowy2,3.

Epidemiologia i patofizjologia

Występowanie skrzydlików jest jednym z najczęstszych – z częstością 10,8% – problemów dotykających przednią powierzchnię oka (wg metaanalizy 20 badań opublikowanych w 2015 r.)4. W badaniach populacyjnych rozpiętość ta mieści się w przedziale od 1% do >30% w zależności od regionu świata5. Pomimo dość dużego rozpowszechnienia na świecie, w skali globalnej najwyższą zapadalność notuje się u osób zamieszkujących między 37 północnym a 37 południowym równoleżnikiem – mówi się nawet o tzw. pasie skrzydlików. W tym obszarze występowanie jest ponad 10 razy większe niż w innych rejonach6. Potwierdza to przede wszystkim główną rolę promieniowania ultrafioletowego (UV) w patogenezie skrzydlika, która na terenach wokół równika jest największa7. Sama długotrwała i częsta ekspozycja na światło słoneczne zwiększa ryzyko rozwoju skrzydlika o 24%8. Promieniowanie UVA powoduje pośrednie uszkodzenie DNA w wyniku indukcji reaktywnych form tlenu i aktywacji czynników transkrypcyjnych regulujących ekspresję licznych genów zaangażowanych w zmiany macierzy pozakomórkowej. Są one powodowane głównie przez składową niebieską światła widzialnego (długość ok. 300 nm).

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

Cechy kliniczne skrzydlika

Początkowo skrzydlik nie wywołuje żadnych dolegliwości – pojawiają się one wraz ze wzrostem narośli w kierunku rogówki. Mogą powodować dyskomfort, uczucie ciała [...]

Metody leczenia skrzydlika

Skrzydlika leczy się zachowawczo lub operacyjnie. Początkowe zmiany i związane z nimi zaczerwienienie spojówek lub zapalenie leczone są za pomocą środków nawilżających, niesteroidowych [...]

Techniki chirurgiczne

Pomimo dostępnych kilku wariantów leczenia chirurgicznego w dalszym ciągu nie ma zgodności, który rodzaj zabiegu jest metodą z wyboru. Niewątpliwie głównym wyzwaniem w skutecznej [...]

Postępowanie pooperacyjne

W opiece pooperacyjnej wskazane jest używanie przez mniej więcej 14 dni miękkich terapeutycznych soczewek kontaktowych, które przyspieszają reepitelializację nabłonka rogówki, łagodzą dyskomfort [...]

Terapia adiuwantowa w chirurgii skrzydlika

Zastosowanie terapii adiuwantowej w chirurgii skrzydlika ma za zadanie zmniejszenie częstości nawrotów. Należą do nich w głównej mierze następujące czynniki:

Podsumowanie

Głównym sposobem leczenia skrzydlika jest w dalszym ciągu zabieg chirurgiczny. Dostępnych jest wiele technik, ale w dalszym ciągu nie ma konsensusu co do [...]

Do góry