Zabiegi po zdrowie

Użyteczność metody Vojty

mgr Małgorzata Andrzejewska

Niepubliczny Specjalistyczny Zakład Opieki Zdrowotnej „Medi-Reh” w Kaliszu

Adres do korespondencji: mgr Małgorzata Andrzejewska

Niepubliczny Specjalistyczny Zakład Opieki Zdrowotnej „Medi-Reh”

ul. Podkowińskiego 2, 62-80 Kalisz; e-mail: malgorzataandrzejewska20@wp.pl

  • Na czym polega terapia metodą Vojty? Omówienie jej założeń i fizjologicznych podstaw zastosowania
  • Przegląd piśmiennictwa i badań klinicznych dotyczących leczenia metodą odruchowej lokomocji według Vojty różnych grup schorzeń:
    • zaburzeń ośrodkowego układu nerwowego
    • zaburzeń obwodowego układu nerwowego
    • innych zaburzeń, m.in. schorzeń ortopedycznych, schorzeń przebiegających z wiotkością
  • Kontrowersje wokół metody Vojty: czy terapia ta negatywnie wpływa na relacje rodzic–dziecko?

Historia metody Vojty

W latach 50. i 60. XX wieku czeski neurolog profesor Václav Vojta pracował w ośrodkach dla dzieci dotkniętych dziecięcym porażeniem mózgowym, gdzie na podstawie poczynionych obserwacji opracował swoją metodę diagnostyczno-terapeutyczną. Analizował reakcje motoryczne, które były odpowiedzią na stosowane przez niego różne formy terapii. Za swoim mistrzem, profesorem Hennerem, powtarzał, że we wzorcach zachowania motorycznego rozpoznajemy sposób funkcjonowania ośrodkowego układu nerwowego (OUN). Odpowiedź motoryki pokazuje, gdzie mogą tkwić błędy1. Słuchał pacjentów, którzy przekazywali mu, jak zmieniają się ich odczucia. Włączał do terapii rodziców, którzy chętnie współpracowali, widząc pozytywne efekty, jakie ona przynosi: poprawę w zakresie zarówno przemieszczania się, jak i mowy. Stawiał sobie za cel poszukiwanie rozwiązań, które utrudniałyby powstawanie utrwalonych spastycznych zmian u dzieci albo sprawiałyby, by ich ograniczenia motoryczne były mniejsze.

Na podstawie analizy motoryki zdrowych i chorych noworodków oraz niemowląt Vojta opracował pierwszy element części diagnostycznej swojej koncepcji – motorykę spontaniczną. Następnie uporządkował i opisał odpowiedzi w zakresie siedmiu reakcji ułożeniowych: w próbie trakcji, reakcji Landaua, zawieszenia pachowego, wychylenia bocznego według Vojty, zawieszenia poziomego bocznego i pionowego według Collis oraz zawieszenia pionowego według Peipera i Isberta w poszczególnych przedziałach wiekowych w pierwszym roku życia dziecka. Wspomniane siedem reakcji ułożeniowych stanowi drugi element systemu diagnostycznego metody Vojty. Za ich pomocą ocenia się centralną zdolność koordynacji motorycznej mózgu. Podczas badania ciało dziecka jest poddawane różnym zmianom ułożenia, odbiera ono bodźce, które pobudzają różne receptory na ciele. Te doznania docierają do OUN, gdzie są analizowane i na obwód zostaje wysłana informacja w formie motorycznej odpowiedzi. Jeśli reakcja nie jest idealna, mówimy wtedy o zaburzeniu ośrodkowej koordynacji nerwowej (ZOKN). Jako trzecią część swojej koncepcji diagnostycznej Vojta przyjął badanie odruchów prymitywnych (pierwotnych), które występują w okresie noworodkowym oraz wczesnym niemowlęcym i znikają wraz z osiągnięciem kolejnych etapów dojrzałości układu nerwowego. Poczynione przez niego obserwacje i dokonana ocena wzorców ruchowych w motoryce spontanicznej, również reakcji ułożeniowych niemowlęcia, oraz ocena dynamiki rozwoju tzw. odruchów prymitywnych tworzą podwaliny jedynej w swoim rodzaju wczesnej diagnostyki zaburzeń postawy i ruchu w wieku niemowlęcym.

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

Fizjologiczne podstawy zastosowania metody Vojty

Metodę Vojty można zastosować już w pierwszych dniach po urodzeniu się dziecka. Jak najwcześniejsze rozpoczęcie usprawniania może zapobiec utrwalaniu się patologicznych [...]

Zastosowanie metody Vojty

W 1983 roku Imamura i wsp.8 przeprowadzili badania dotyczące zastosowania metody Vojty na dużej grupie dzieci w wieku poniżej 12 miesiąca [...]

Podsumowanie

Powtarzając za prof. Wiktorem Degą: „Rehabilitacja jest to złożony proces medyczno-społeczny urzeczywistniający zasadę leczenia człowieka, a nie jego chorób’’. Jeśli dzięki [...]
Do góry