Lekarze POZ bramkarzami dla pacjentów z COVID-19

– Funkcjonowało będzie 9 szpitali jednoimiennych, czyli mniej niż połowa tych, które funkcjonowały na wiosnę – poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski, który w wywiadzie dla PAP omówił najbliższe plany resortu.
Minister Niedzielski wyjaśnił, że zmieni się formuła szpitali jednoimiennych. Zostaną one przemianowane na szpitale wielospecjalistyczne dla chorych z COVID-19 oraz z innymi chorobami wymagającymi hospitalizacji.
Minister zdrowia mówił także o nowych zadaniach lekarzy w związku z epidemią. Jak wyjaśnił, lekarze podstawowej opieki zdrowotnej mają kierować na badania na podstawie objawów, a nie na postawie analizy ryzyka. – Będą odgrywać rolę swoistego bramkarza pilnującego wejścia. Jeżeli pacjent jest bezobjawowy lub ma skąpe objawy, to będzie skierowany przez lekarza rodzinnego do izolacji domowej na 10 dni, a jeśli będą one mocniejsze, to potrzebna będzie interwencja zakaźnika lub pobyt w szpitalu. Natomiast analiza ryzyka ma być domeną sanepidu i prowadzonych przez niego śledztw epidemiologicznych. Ale będą też grupy, które mają być testowane profilaktycznie – osoby przyjmowane do DPS-ów, do hospicjów, ZOL-ów i kuracjusze sanatoriów – wyjaśnił.
Dodał także, że w nadchodzącym sezonie grypy lekarze mają zagwarantowane prawo do szczepień. Jak wyjaśnił, Polska ma zapewnione ok. 2 mln szczepionek, czyli o ok. pół miliona więcej niż w ubiegłym roku.
Adam Niedzielski mówił też, że jego priorytetem na stanowisku ministra będzie profilaktyka, w promowaniu której „trzeba iść zdecydowanie dalej”. Zapowiedział sięgnięcie po twarde narzędzia, m.in. miejsca w żłobkach będą dla dzieci zaszczepionych.