Z kontraktów na etaty

Dotyczy to zwłaszcza internistów i psychiatrów ze szpitali we wschodniej Polsce, gdzie płace są najniższe. Po podwyżkach do 6750 zł, które w praktyce wynoszą nawet 2-3 tys. zł więcej, okazało się, że przechodząc na etat, lekarze kontraktowi zarobią tyle samo, za to zyskują przywileje związane z etatowym zatrudnieniem. Kontrakty przestały więc się im opłacać.

– W Lublinie część specjalistów zwróciła się z pismem do dyrekcji szpitala, że nie chcą już pracować na kontrakcie, tylko na etacie – potwierdza Marcin Sobotka z Porozumienia Rezydentów OZZL. Lekarze doszli do wniosku, że prowadząc jednoosobową działalność gospodarczą, nie są chronieni przez Kodeks pracy, w czasie choroby lub urlopu są pozbawieni dochodów, odprowadzane składki zaś nie gwarantują dostatecznej emerytury. Tymczasem umowa o pracę daje im poczucie bezpieczeństwa.

Tytuł na recepcie

W odpowiedzi na pismo Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie resort zdrowia odpisał, jak należy oznaczać tytuł na recepcie. Odsyła do przedmiotowego rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego, które reguluje prawidłowe nazewnictwo w zakres...