Higiena jamy ustnej w (nie)słodkim wydaniu
30.10.2024
Innowacyjną metodę leczenia wad ortognatycznych, która zapewnia większą precyzję operacji, a co za tym idzie znacznie poprawia jakość życia pacjentów dotkniętych tymi problemami, wprowadziła prof. Iwona Niedzielska, kierownik Oddziału Chirurgii Szczękowo-Twarzowej SPSK w Katowicach przy współpracy z polskimi inżynierami.
Wady ortognatyczne stanowią kompleksowe deformacje struktur twarzoczaszki, których korygowanie za pomocą tradycyjnych aparatów ortodontycznych jest niewystarczające. Pacjenci cierpią nie tylko z powodu kwestii estetycznych, lecz także doświadczają trudności funkcjonalnych, takich jak trudności w żuciu, połykaniu, czy też zaburzenia oddychania. W niektórych przypadkach dochodzi nawet do poważnych dysfunkcji stawów skroniowo-żuchwowych.
Nowa metoda chirurgiczna opiera się na rozwiązaniu stworzonym przez inżyniera z Częstochowy, Tomasza Janikowskiego, szefa laboratorium Ortolabs.
— Zastosowaliśmy tę technikę jako pierwsi w Polsce, a może i na świecie. Zabiegi tą metodą odbywają się w naszym szpitalu w ramach NFZ. Każdy pacjent znajduje się pod opieką rehabilitanta oddziałowego, co jest również ewenementem na skalę kraju w odniesieniu do oddziałów chirurgii szczękowo-twarzowej — poinformowała prof. Iwona Niedzielska.
Metoda polega na cyfrowym planowaniu i nawigacji operacyjnej. Umożliwia to precyzyjne modelowanie i manipulacje odłamami szczęki i żuchwy z mikrometryczną dokładnością. Dzięki temu chirurdzy są w stanie osiągnąć optymalne ułożenie struktur twarzoczaszki i wyeliminować zaburzenia zarówno estetyczne, jak i funkcjonalne.
Jak podkreśla specjalistka, metoda przewyższa precyzją inne, porównywalne programy do analiz zaburzeń poprzez pomiary kątowe i linijne kości twarzoczaszki i struktur miękkich.
Pierwszymi pacjentami, którzy przeszli operację nowatorską metodą są osoby m.in. z progenią, przodozgryzem i tyłozgryzem. Dziś są po zabiegach, a podczas niedawnej konferencji prasowej poświęconej osiągnięciu śląskich specjalistów, wyrażali zadowolenie z uzyskanych rezultatów.
Istotnym aspektem nowej techniki jest również jej efektywność ekonomiczna. W przeciwieństwie do dotychczasowych rozwiązań, metoda jest znacznie tańsza i ma szansę stać się standardem w leczeniu wad ortognatycznych.
Prof. Niedzielska ocenia, że dalsza współpraca między chirurgami i inżynierami może przynieść kolejne innowacje i postęp w leczeniu wad ortognatycznych.
id, Źródło: PAP