Higiena jamy ustnej w (nie)słodkim wydaniu
30.10.2024
Anna, młoda lekarka dentystka, niedawno skończyła studia i chciała odbyć obowiązkowy staż podyplomowy, który umożliwi jej uzyskanie pełnego prawa wykonywania zawodu. Szukała miejsca w rodzinnym mieście, które wprawdzie nie jest dużą metropolią, ale ma kilka dobrze prosperujących gabinetów stomatologicznych. Wydawało się, że opcji jest sporo – jednak przepisy regulujące zasady odbywania stażu ograniczają możliwości.
Pierwszy gabinet, do którego się zgłosiła, to indywidualna praktyka stomatologiczna prowadzona przez dentystę z wieloletnim doświadczeniem, lecz bez specjalizacji. Mimo że stomatolog ten nie ma specjalistycznych uprawnień, Anna może tam odbyć staż, ponieważ przepisy zezwalają, aby koordynatorem stażu w indywidualnej praktyce był lekarz bez specjalizacji, o ile ma on co najmniej trzy lata doświadczenia w zawodzie.
Następnie Anna skontaktowała się z większą kliniką stomatologiczną, która oferuje szeroki zakres usług i nowoczesne zaplecze, idealne do nauki zawodu. Niestety, okazuje się, że w tej klinice brakuje lekarzy specjalistów, a przepisy nakazują, aby w takich podmiotach leczniczych koordynatorem stażu był stomatolog z odpowiednią specjalizacją. To oznacza, że Anna nie może odbyć tam stażu, mimo że klinika wydaje się świetnym miejscem do rozwoju. Lekarka jest sfrustrowana: większa i dobrze wyposażona placówka nie spełnia restrykcyjnych wymagań dotyczących koordynatora stażu, bo brakuje w niej specjalistów.
Nierówności w przepisach
Przypadek Anny nie jest odosobniony – takich sytuacji doświadczają setki młodych lekarzy dentystów w całej Polsce. Różnice w przepisach regulujących zasady odbywania stażu w indywidualnych praktykach stomatologicznych i podmiotach leczniczych są wyraźne i często niesprawiedliwe.
Z perspektywy młodych dentystów oraz wielu podmiotów leczniczych jest to problem systemowy, który wymaga pilnej interwencji. Obecnie młodzi lekarze zmuszeni są szukać miejsc w indywidualnych praktykach, co nieraz wymaga przeprowadzki lub wydłuża czas poszukiwania miejsca na staż.
Walka o zmianę przepisów
Naczelna Izba Lekarska (NIL) już od dłuższego czasu alarmuje o tej nierówności. NIL podkreśla, że obecne przepisy są nie tylko niepraktyczne, ale również hamują rozwój zawodowy młodych dentystów i ograniczają dostęp do nowoczesnych metod nauczania. Samorząd lekarski wskazuje na potrzebę ujednolicenia przepisów – tak, aby staże podyplomowe mogły być odbywane zarówno w indywidualnych praktykach, jak i w podmiotach leczniczych na tych samych zasadach.
Jednym z głównych postulatów NIL jest złagodzenie wymogów dotyczących koordynatorów staży w podmiotach leczniczych. Propozycja zakłada, aby lekarze dentyści bez specjalizacji, ale z odpowiednim doświadczeniem zawodowym, mogli pełnić tę funkcję również w większych klinikach. NIL argumentuje, że to rozwiązanie nie tylko poszerzy możliwości odbywania stażu dla młodych lekarzy, ale również przyczyni się do lepszego wykorzystania istniejącej infrastruktury medycznej.
NIL interweniował w tej sprawie w Ministerstwie Zdrowia. Wskazał na szereg negatywnych konsekwencji obecnych regulacji. Jednym z argumentów jest to, że zbyt restrykcyjne przepisy dotyczące staży w podmiotach leczniczych mogą prowadzić do zamykania wielu miejsc stażowych, co pogłębia problem niedoboru stomatologów na rynku pracy.
Perspektywy zmiany
Czy te postulaty mają szansę na realizację? Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi na liczne pisma wiceprezesa NRL lek. dent. Pawła Baruchy zapewnia, że zasady wyznaczania koordynatora stażu podyplomowego w podmiocie leczniczym nie budziły dotąd zastrzeżeń. - Ewentualne zmiany zostaną uwzględnione przy planowanej nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty dotyczącej szkolenia podyplomowego – odpisał Mariusz Klencki, dyrektor Departamentu Rozwoju Kard Medycznych MZ. Choć jednak NIL niepokoi się i apeluje o szybkie działania legislacyjne, aby zagwarantować wszystkim absolwentom stomatologii dostęp do odbywania staży podyplomowych, konkretnego harmonogramu tych zmian resort nie podał.