Polipragmazja, a leczenie bólu.

Z analiz NFZ aż 1/3 Polaków po 65 roku życia przyjmuje co najmniej 5 leków dziennie. Niemały udział mają w tym leki przeciwbólowe.  

Wielolekowość to przyjmowanie co najmniej pięciu leków jednocześnie. Ale w praktyce lekarskiej zdarza się, że jeden pacjent bierze nawet 20 różnych leków i suplementów. Do polipragmazji najczęściej dochodzi, jeżeli pacjent jest leczony przez kilku specjalistów z różnych dziedzin medycyny. Każdy z nich przepisuje leki, nie zawsze wiedząc o preparatach zleconych przez innego lekarza. Czynnikiem sprzyjającym polipragmazji jest również stosowanie bez wyraźnej konieczności leków dostępnych bez recepty, z polecenia znajomych lub rodziny. Pewną rolę odgrywają reklamy medykamentów, które obiecują szybki powrót do zdrowia. Co więcej, pacjenci często zatajają przed lekarzem prowadzącym fakt zażywania specyfików zaleconych nie przez specjalistę, a sąsiada. To dodatkowo utrudnia wykrycie polipragmazji i zakłóca proces leczenia. W efekcie pacjent zażywa wiele leków jednocześnie.  

Politerapia jest groźna dla każdego, ale najczęściej dotyczy osób starszych, które są obciążone kilkoma chorobami przewlekłymi, takimi jak cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, niewydolność krążenia. Składniki poszczególnych medykamentów mogą wchodzić pomiędzy sobą w interakcje, zagrażając zdrowiu pacjenta. Niektóre połączenia leków znoszą wzajemnie swoje działanie lub osłabiają je, przyczyniając się do braku efektu leczniczego. Nierzadko zdarza się, że pacjenci przyjmują preparaty zawierające te same substancje lecznicze, ale pod innymi nazwami handlowymi. Może to prowadzić do zatrucia i nasilenia działań niepożądanych, np. podrażnienia śluzówki przewodu pokarmowego, zapalenia błony śluzowej żołądka, refluksu czy zaburzeń ciśnienia tętniczego i zwiększeniu ryzyka krwawień z przewodu pokarmowego.  

Grupą preparatów, po którą najczęściej sięgają pacjenci są leki przeciwbólowe. Z rozlicznych badań i analiz, w tym tych realizowanych przez NFZ wynika, że Polacy nadużywają środków przeciwbólowych. To też grupa leków, które często są przyjmowane na własną rękę, bez konsultacji z lekarzem.  

Przykładów niebezpiecznego łączenia leków przeciwbólowych jest wiele. Np. przyjmowanie jednocześnie niesteroidowych leków przeciwzapalnych np. ibuprofenu i ketoprofenu nie wzmacnia ich działania przeciwbólowego i przeciwzapalnego, zwiększa natomiast ryzyko wystąpienia działań niepożądanych ze strony górnego odcinka przewodu pokarmowego, a także wątroby i nerek. Innym przykładem jest leczenie opioidowymi lekami przeciwbólowymi takimi jak tramadol. Pacjenci, którzy go przyjmują nie powinni stosować leków dostępnych bez recepty lub suplementów diety zawierających ostropest plamisty.  

Aby uniknąć zjawiska polipragmazji, dobrze jest dokonywać przeglądu stosowanych leków. Na wizytę u lekarza POZ należy przynieść wszystkie zażywane leki, łącznie z lekami przeciwbólowymi bez recepty oraz suplementami diety. Przeglądy lekowe można zrobić też w aptece. Nie każdy lek przeciwbólowy działa na wszystkie rodzaje bólu. Nie ma też jednego uniwersalnego. Dlatego leczenie przeciwbólowe należy prowadzić pod okiem specjalisty. Przy przyjmowaniu większej ilości leków warto zastanowić się nad alternatywnymi metodami przeciwbólowymi, jak maści czy plastry.