
W zatokowym bólu głowy kluczowa jest prawidłowa diagnostyka
29.04.2025
Co najmniej 80–90% ludzi doświadcza sporadycznych bólów głowy w ciągu roku, a u 20% przyjmują one charakter przewlekły lub nawracający. Do najczęstszych pierwotnych bólów głowy zalicza się migrenę (ok. 10% populacji) i napięciowe bóle głowy (postać przewlekła dotyczy około 15% populacji).
Osoby cierpiące na migrenę są predysponowane do wystąpienia zaburzeń depresyjnych oraz lękowych. Liczne badania wskazują, że ryzyko rozpoznania depresji u chorych na migrenę jest wyższe nawet czterokrotnie w porównaniu do populacji ogólnej. Nie tylko migrena jest czynnikiem ryzyka wystąpienia depresji, ale też depresja zwiększa 3-krotnie ryzyko wystąpienia migreny oraz przejścia migreny epizodycznej w postać przewlekłą.
Migrena sprzyja występowaniu depresji, ponieważ obniża jakość życia i powoduje dyskomfort. Według Światowej Organizacji Zdrowia migrena jest jedną z 20 chorób o największym, negatywnym wpływie na życie człowieka i drugą w kolejności, po udarach mózgu, która wiąże się z największym obciążeniem zdrowotnym. Migrena powoduje ból głowy, ale też wiąże się szeregiem innych objawów, takich jak: nudności, wymioty, zaburzenia widzenia, zaburzenia mowy, nadwrażliwość na bodźce zewnętrzne (światło, dotyk, dźwięki czy zapachy). Chorzy w tym czasie mają ograniczone możliwości normalnego funkcjonowania. Odczuwają lęk przed nadchodzącymi epizodami migreny.
Choroba atakuje głównie ludzi młodych, aktywnych zawodowo oraz trzykrotnie częściej kobiety. Z badań przeprowadzonych w Polsce wynika, że 48% chorych doświadcza przynajmniej jednego napadu migreny w miesiącu, a 24% - powyżej dwóch napadów. W przypadku migreny przewlekłej bóle głowy występują przez ponad 15 dni w miesiącu, uniemożliwiając pacjentowi normalne życie przez ponad 6 miesięcy w roku (ok. 184 dni).
Leczeniem depresji i zaburzeń lękowych u osób cierpiących na migrenę powinien zajmować się psychiatra (najlepiej we współpracy z neurologiem), ze względu na konieczność ostrożnego doboru leków przeciwdepresyjnych. Osoby cierpiące na depresję (lub zaburzenia lękowe) współwystępującą z migreną powinny o tym informować zarówno psychiatrę, jak i neurologa.
Oznaką rozwijającej się depresji często są chroniczne bóle głowy. W przeciwieństwie do silnych bólów migrenowych, chroniczne bóle głowy zazwyczaj w mniejszym stopniu zaburzają funkcjonowanie. Dolegliwości mogą mieć różne natężenie – zazwyczaj są niewielkie lub umiarkowane. Różny jest również czas ich utrzymywania się. Atak napięciowego bólu głowy utrzymywać się może od pół godziny do nawet kilku dni.
Przyczyny napięciowych bólów głowy nie są do końca poznane. Uważa się, że dolegliwości bólowe mogą być wyzwalane przez niedostateczną ilość snu, przewlekłe zmęczenie, napięcie emocjonalne, stres, brak równowagi wewnętrznej oraz urazy w okolicy głowy.