Zwolnienie z izolacji będzie szybsze i prostsze

Coraz więcej głosów za złagodzeniem przepisów

O uporządkowanie kwestii kończenia okresu izolacji zaapelowali do Adama Niedzielskiego lekarze z Porozumienia Rezydentów. Decyzja o złagodzeniu warunków izolacji jest pierwszą podjętą przez nowego ministra zdrowia po objęciu stanowiska.
– Panie ministrze, prośba o pierwszą decyzję, niesystemową i prostą, ale niezwykle praktyczną. Dostajemy codziennie telefony z płaczem, że ludzie już nie wytrzymują kolejnych tygodni na izolacji. Prosimy o pilną akceptację wytycznych WHO, które ma pan na biurku – napisał dr Jarosław Biliński.
Jak wyjaśniają rezydenci, koniec izolacji powinien następować automatycznie, bez konieczności testowania. U osób bezobjawowych – po 10 dniach od wykrycia u nich wirusa, a u objawowych 3 dni po ustąpieniu objawów, a zarazem nie wcześniej niż po 10 dniach od wykrycia zakażenia.
Choć właśnie takie są rekomendacje WHO, obecnie do zwolnienia z kwarantanny po wykryciu koronawirusa wymagane są 2 negatywne wyniki testów PCR. To powoduje w wielu przypadkach przedłużającą się izolację, która jest krytykowana jako zbędna i niosąca szereg negatywnych konsekwencji. Niesie też zagrożenie, że ludzie w obawie przed wielotygodniowym zakazem opuszczania mieszkania będą unikać testowania. Według rezydentów uporządkowanie tej kwestii i złagodzenie warunków zwolnienia z izolacji stało się priorytetowym problemem do rozwiązania.
Adam Niedzielski dziś podczas konferencji zapowiedział, że Ministerstwo Zdrowia wprowadzi postulowaną zmianę i kwarantanna u pacjentów bezobjawowych zostanie skrócona do 10 dni.


id