Lekarze chcą zmiany „formuły rozmów” o płacach gwarantowanych

Samorząd lekarski o proponowanych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia

Obecne propozycje Zespołu Trójstronnego przy Ministerstwie Zdrowia w sprawie wynagrodzeń są nie do zaakceptowania przez środowisko lekarskie – ocenia Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej propozycje płac minimalnych, które mają obowiązywać od lipca.

– Nie zgadzamy się, by decyzje dotyczące ustawowo gwarantowanych wynagrodzeń dla lekarzy podejmowane były bez głosu samorządu reprezentującego lekarzy. Żądamy zmiany formuły prowadzonych rozmów i urealnienia składanych deklaracji. Taki rodzaj „umowy społecznej” w ochronie zdrowia, z pominięciem lekarzy, jest tylko zarzewiem kolejnych konfliktów, może doprowadzić do protestów – napisała Naczelna Rada Lekarska w przyjętym 1 kwietnia stanowisku.

Jak podkreśla samorząd lekarski, nie powinno być tak, że przedstawiciele zawodu, który odgrywa kluczową rolę dla całego społeczeństwa i gospodarki, muszą walczyć o wynagrodzenia.

Jak wylicza NRL, współczynnik inflacji za rok 2020 wynosił około 3,4%, a wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę w roku 2021 wyniósł 7,7%. Proponowana podwyżka dla lekarza specjalisty 0,29% pokazuje, jak krzywdząco zostało potraktowane środowisko lekarskie w rozmowach Zespołu Trójstronnego.

– Mamy wrażenie, że w pracach Zespołu Trójstronnego zapomniano, że system opieki zdrowotnej opiera się przede wszystkim na pracy lekarzy, lekarzy dentystów i innych zawodów medycznych, bo to my głównie służymy pomocą naszym pacjentom, a pozostała część systemu stanowi pomoc w realizacji naszej profesjonalnej opieki nad pacjentami – czytamy w dokumencie.

NRL ocenia, że brak perspektywy wzrostu wynagrodzeń w ochronie zdrowia prowadzi do dalszej zapaści publicznej opieki zdrowotnej w Polsce. Skłania lekarzy do przechodzenia do sektora usług komercyjnych lub do emigracji zarobkowej do innych krajów Unii Europejskiej. 

W ustaleniach końcowych Zespołu Trójstronnego pominięto także kluczową kwestię koniecznego wzrostu nakładów publicznych na ochronę zdrowia do poziomu co najmniej 7% PKB. – Systematyczne i skokowe zwiększanie nakładów publicznych na ochronę zdrowia jest jedynym krokiem do uzdrowienia sytuacji w opiece zdrowotnej w Polsce i powinno być przez wszystkich interesariuszy traktowane jako wstęp do reformy całego systemu ochrony zdrowia – zaznacza NRL.


id