Nowa wycena „wieczorynki”. W życie wchodzi zarządzenie prezesa NFZ

Lepsze finansowanie nocnej i świątecznej uwzględnia stopę inflacji i daje nadzieję na odciążenie szpitalnych oddziałów ratunkowych - mówi dr Michał Sutkowski z Zarządu Głównego Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.

Nocna i świąteczna opieka zdrowotna, zwana w skrócie „wieczorynką”, udzielana jest w całym kraju od szóstej po południu do ósmej nad ranem w dni powszednie oraz całodobowo w dni wolne od pracy. W razie nagłego zachorowania lub nagłego pogorszenia stanu zdrowia pacjent może się udać do dowolnego punktu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, niezależnie od tego, gdzie mieszka, i do którego lekarza czy pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) złożył swoją deklarację. Najczęściej wieczorynki działają dziś w szpitalach. I za zadanie mają odciążyć przepełnione szpitalne oddziały ratunkowe, do których po pomoc wciąż zwraca się potężna grupa chorych niewymagających hospitalizacji.

Niestety, wieczorynki są niedoinwestowane. W konsekwencji szpitale często mają problem z obsadzeniem grafików dyżurów. Tak jest np. w Wielkopolskim Centrum Zdrowia Dziecka w Poznaniu.

Sytuację ma poprawić nowa podwyżka. 20 lipca w życie weszła nowelizacja zarządzenia prezesa NFZ ws. określenia warunków zawierania i realizacji umów w rodzaju podstawowa opieka zdrowotna w zakresie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Nowa wycena ma pokryć koszty rosnących najniższych wynagrodzeń dla pracowników ochrony systemu zdrowia. Zgodnie z przepisami stawka bazowa oraz ryczałt zostały powiększone o 23,61 proc. Przyjęta do kalkulacji cena porady lekarskiej wynosi obecnie 41,34 zł, a cena wizyty pielęgniarskiej - 16,80 zł.

zko