Czy jesteśmy na to gotowi?

Załóżmy, że żaden z opisanych powyżej problemów nie okaże się poważną przeszkodą dla wprowadzenia metody do codziennego stosowania. Czy oznacza to, że środowisko położników i ginekologów powinno zmienić standardy postępowania dotyczące prenatalnych badań przesiewowych w kierunku aneuploidii i wprowadzić powszechnie analizę pozakomórkowego DNA płodu? Bądź co bądź, wskaźniki wykrywalności aneuploidii w tej metodzie wydają się o 10-15% wyższe od 85-90% wskaźnika wykrywalności charakterystycznego dla testu PAPP-A w połączeniu z oceną NT. Poza tym, podobnie jak w przypadku obecnego statusu diagnostyki wykorzystującej pozakomórkowe DNA płodu, także w przypadku oceny markerów w surowicy ciężarnej wstępne badania przed wprowadzaniem do praktyki klinicznej przeprowadzano jedynie na zdeponowanych wcześniej próbkach; duże badania kohortowe pojawiły się później.

Czy analiza pozakomórkowego DNA płodu powinna być proponowana jako jedyne badanie przesiewowe? Moim zdaniem powinna, ale niewątpliwie pojawią się propozycje połączenia jej z wybranymi elementami funkcjonujących programów przesiewowych wykorzystujących analizę markerów w surowicy krwi matki. Nie jest to jednak konieczne, a z pewnością mało praktyczne.

Skrining aneuploidii oparty na analizie pozakomórkowego DNA płodu powinien być procedurą na tyle skuteczną, aby nie wymagał przeprowadzania wcześniejszych badań. Dodatni wynik badania przesiewowego powinien wiązać się z bezpośrednim skierowaniem pacjentki na badanie inwazyjne, bez dodatkowych konsultacji. Pomiar NT w badaniu ultrasonograficznym powinien pozostać w użyciu ze względu na jego przydatność w wykrywaniu wad serca niezwiązanych z obecnością trisomii. Konieczne jest także kontynuowanie badań mających na celu wykrywanie wad cewy nerwowej – albo w badaniu ultrasonograficznym w drugim trymestrze, albo na podstawie oceny stężenia α-fetoproteiny w surowicy matki.

Czy pacjenci zaakceptują badanie pozakomórkowego DNA płodu jako badanie przesiewowe w kierunku aneuploidii u płodu? Oczywiście. Mały wskaźnik wyników fałszywie dodatnich sam w sobie jest atutem. Już teraz obserwujemy pacjentów zainteresowanych minimalizowaniem ryzyka wystąpienia wyniku fałszywie dodatniego i jego konsekwencji. Takie sytuacje są niepożądane, wiążą się z dużym stresem u pary i wymagają zastosowania procedury inwazyjnej. Pacjenci oczekują także wyższych wskaźników wykrywalności chorób u płodu.

W Wielkiej Brytanii nieinwazyjna diagnostyka prenatalna wykorzystująca pozakomórkowe DNA płodu jest szeroko stosowana u pacjentów z grupy dużego ryzyka wystąpienia chorób genetycznych sprzężonych z płcią. Z najnowszego doniesienia z tego kraju wynika, że pacjenci akceptują tę metodę, jednak konsultacja specjalisty jest równie ważna przed, jak i po badaniu.

Jest jeszcze jedno zastrzeżenie dotyczące analizy pozakomórkowego DNA płodu: są nim ograniczenia diagnostyczne metody stosowanej w obecnej postaci. Obecnie nie ma możliwości wykorzystania pozakomórkowego DNA płodu w nowej metodzie określanej jako porównawcza hybrydyzacja genomowa do mikromacierzy (array comparative genome hybridization, aCGH). Technika ta daje możliwość identyfikacji nie tylko wszystkich aneuploidii, ale także mikrodelecji i mikroduplikacji, które są zbyt małe, aby uwidocznić je w klasycznym badaniu kariotypu. Dlatego prenatalna aCGH wykonywana na pozakomórkowym DNA płodu miałaby daleko szersze zastosowanie niż proste wykrywanie trisomii 13, 18 i 21.

W ciążach dotkniętych wadami rozwojowym płodu, stwierdzonymi w badaniu ultrasonograficznym, zastosowanie metody aCGH pozwala wykryć dodatkowe 6% nieprawidłowości cytogenetycznych w stosunku do samego kariotypu, natomiast u ciężarnych w starszym wieku, bez nieprawidłowości płodu obserwowanych w USG, nawet 1,7% zaburzeń więcej w stosunku do klasycznego kariotypu.23 Teoretycznie przeprowadzenie aCGH na pozakomórkowym DNA płodu jest możliwe, chociaż obecnie wydaje się, że prenatalna aCGH będzie wymagać nienaruszonych komórek płodowych uzyskiwanych drogą biopsji kosmówki lub amniopunkcji, lub też komórek trofoblastu płodu wyizolowanych z krwi matki.21

Przyszłość badań chromosomowych u płodu

Wstępne doniesienia z lat 2011 i 2012 pozwalają z całą pewnością stwierdzić, że analiza pozakomórkowego DNA płodu jest skuteczną metodą wykrywania trisomii 21 u płodu. Wskaźnik wykrywalności obecnie sięga niemal 100%. Wskaźnik wyników fałszywie dodatnich nie przekracza 1% i jest dużo mniejszy niż 5% wskaźnik cechujący badanie I trymestru w postaci testu PAPP-A i ultrasonograficznego pomiaru NT. Oznacza to zmniejszenie liczby inwazyjnych procedur.

Jeżeli kolejne wyniki okażą się równie korzystne, będzie to przesłaniem, aby zalecić wykonywanie analizy pozakomórkowego DNA płodu jako badania pierwszego rzutu w skriningu aneuploidii. Pamiętając, że wstępne doniesienia na temat tej metody dotyczyły pacjentek z grupy dużego ryzyka, nieuniknione jest, że początkowo wytyczne będą sugerowały wykonywanie tego badania w takich populacjach pacjentek.

Nowe stanowisko American College of Obstetricians and Gynecologists (ACOG) odzwierciedla dane z dotychczasowego piśmiennictwa.24 O tym, jakiego przyspieszenia nabrała ta dziedzina wiedzy, świadczy choćby to, że w stanowisku tym zabrakło odniesienia do jednego badania obejmującego populację małego ryzyka.10 Wydaje się, że w chwili pojawienia się większej liczby podobnych doniesień konieczne będzie jego uaktualnienie.

W grudniu 2012 roku Beijing Genetics Institute opublikował chińskie doświadczenia poparte zachęcającymi wynikami badań prowadzonych w ciągu 2 lat u 11 105 ciężarnych zarówno z grupy małego, jak i dużego ryzyka.25 Spośród 49 ośrodków w 7 pacjentki kwalifikowano do badania niezależnie od wyników wcześniejszej oceny ryzyka. Wykryto wszystkie 143 przypadki trisomii 21 oraz wszystkie 47 trisomii 18. Odnotowano jeden fałszywie dodatni wynik trisomii 21 oraz 1 fałszywie dodatni wynik trisomii 18. Biorąc pod uwagę to doniesienie, które ukazało się już po publikacji stanowiska ACOG,24 istnieją silne przesłanki, aby ACOG rozszerzyło w swych wytycznych zastosowanie badania na całą populację ciężarnych.

Jak przyczajona w tle postać z obrazu Magritte’a, na swoją kolej czeka prenatalna aCGH. Metoda ta ma szanse istotnie zwiększyć liczbę wykrywanych zaburzeń, nie tylko trisomii. Czy wskazane jest zatem w dalszym ciągu poszukiwanie tylko trisomii u płodu w sytuacji, kiedy dzięki aCGH można wykryć znacznie więcej? Jaki koszt jesteśmy w stanie ponieść, aby uniknąć inwazyjnych procedur diagnostycznych? Czy wykrywanie większej liczby zaburzeń metodą aCGH (lub sekwencjonowania całego genomu płodu) przebije nieinwazyjną analizę pozakomórkowego DNA płodu, przyczyniając się tym samym do zwiększenia liczby badań inwazyjnych? Czy metoda analizy pozakomórkowego DNA płodu jest w stanie rozwinąć się tak, aby dorównać skutecznością aCGH?

Z drugiej strony, jeżeli uda się opracować prostą metodę pozyskiwania nienaruszonych komórek trofoblastu z krwi ciężarnej, czy analiza tego materiału nie byłaby atrakcyjniejszą opcją niż badanie pozakomórkowego DNA płodu, które trzeba izolować z mieszaniny DNA pozakomórkowego matki? Jak widać, dziedzina badań prenatalnych z pewnością będzie się dalej rozwijać.

Kluczowe zagadnienia
• Zakładając, że płodowe DNA stanowi 5% pozakomórkowego DNA obecnego we krwi matki, w próbce pochodzącej od ciężarnej, której płód jest dotknięty trisomią 21, powinno się znajdować 2,5% więcej sekwencji charakterystycznych dla chromosomu 21 niż w przypadku zdrowego płodu.
• Analiza pozakomórkowego DNA płodu nie będzie badaniem diagnostycznym, którego wynik będzie decydował o dalszym postępowaniu; będzie ono miało charakter badania przesiewowego.
• Konsultacja specjalisty może być równie ważna przed, jak i po badaniu.
• Dotychczasowe prace dostarczają dowodów na możliwość skutecznej diagnostyki trisomii 21 u płodu na podstawie analizy pozakomórkowego DNA z zastosowaniem modelu progu ilościowego. W przypadkach trisomii 13 i 18 zastosowanie metody równoległego sekwencjonowania wielu fragmentów DNA daje wskaźniki wykrywalności poniżej 100%, ale wciąż są one bardzo wysokie.
• Czy pacjenci zaakceptują badanie pozakomórkowego DNA płodu jako badanie przesiewowe w kierunku aneuploidii u płodu? Oczywiście. Mały odsetek wyników fałszywie dodatnich sam w sobie jest tu atutem.
• Teoretycznie przeprowadzenie aCGH na pozakomórkowym DNA płodu jest możliwe, obecnie jednak wydaje się, że prenatalna aCGH będzie wymagać nienaruszonych komórek płodowych uzyskiwanych drogą biopsji kosmówki lub amniopunkcji, lub też komórek trofoblastu płodu wyizolowanych z krwi matki.

Contemporary OB/GYN, Vol. 58, No 1, p. 26. Nonivasive fetal diagnosis. Promise versus practicality.

Do góry