ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Leczenie chirurgiczne ze wskazań paliatywnych w zaawansowanym raku szyjki macicy
lek. Agnieszka Lewandowska
lek. Marlena Cwynar
lek. Agnieszka Czapska
lek. Artur Skowyra
prof. dr hab. n. med. Łukasz Wicherek
- Uzupełniająca histerektomia wykonywana z powodu krwawienia lub krwotoku
- Miejsce wytrzewienia w opiece paliatywnej chorych na raka szyjki macicy
- Organizacja pomocy chirurgicznej ze wskazań nagłych w przypadku zaawansowanego raka szyjki macicy
Zaawansowany rak szyjki macicy to nadal wyzwanie dla klinicystów. Ustalono jednoznacznie zasady leczenia pierwszej linii, których podstawą jest radiochemioterapia. Jednakże nie opracowano takich przejrzystych kryteriów leczenia wznowy i terapii paliatywnej. Miejsce chirurgii uzupełniającej radiochemioterapię jest ograniczone do wskazań paliatywnych; nadal stosuje się ją bardziej intuicyjnie, niż wynika to z rekomendacji w tym zakresie. Dzieje się tak głównie z obawy przed ciężkimi powikłaniami, które w miejscowo zaawansowanym raku szyjki macicy występują częściej po histerektomii radykalnej i radioterapii niż po samej radiochemioterapii, a także z powodu trudności technicznych wykonania zabiegu chirurgicznego po radiochemioterapii1.
Wśród pacjentek z zaawansowanym rakiem szyjki macicy, które zgłaszają się do ośrodków onkologicznych i rejonowych oddziałów ginekologiczno-położniczych, można zauważyć pewne trendy epidemiologiczne. Ogólnie uważa się, że pacjentki chorują na raka szyjki macicy w młodości i w wieku okołomenopauzalnym. Potwierdza to wiele badań obserwacyjnych. Szczyt zachorowania przypada na trzecią i szóstą dekadę życia2. Takie przedstawienie zachorowalności nie obrazuje jednak w całości tego zagadnienia, gdyż ta grupa chorych jest bardzo różnorodna.
Wśród młodszych pacjentek obserwuje się podgrupę o wyjątkowo złym rokowaniu. Znaczna część z nich umiera jeszcze przed 25 rokiem życia (w Polsce jest to około 200 kobiet rocznie) i trudno ją włączać do całości młodych chorych, które zgodnie z naturalną historią rozwoju raka szyjki macicy i wiekiem inicjacji seksualnej oraz narażeniem na czynniki ryzyka zachorują średnio w wieku 29-30 lat. Podobnie w grupie starszych kobiet zasadniczą część pacjentek stanowią te, które wcześniej leczyły się przez wiele lat z powodu dysplazji3. Można jednak wyróżnić także grupę kobiet, które chorują na raka szyjki macicy po menopauzie, a wcześniej nie rozpoznano u nich dysplazji. Podobnie jak w grupie młodszych chorych dominują pacjentki, u których przebieg choroby można wytłumaczyć poprzez uwzględnienie czynników ryzyka i przebiegu infekcji wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV– human papilloma virus)4. U części z tych pacjentek progresja następuje jednak wyraźnie szybciej niż u pozostałych chorych.