Nowości

Psychiatria
Szkoda, że to już koniec lata!

Prof. nadzw. dr hab. med. Łukasz Święcicki

Wyniki badań przeprowadzonych przez psychiatrów z Arizony wskazują na istotny przeciwdepresyjny efekt hipertermii, czyli przegrzania ciała.

Autorzy zwracają uwagę na to, że receptory odpowiadające za czucie ciepła i znajdujące się na powierzchni skóry mają swoje specyficzne połączenia z obszarami korowymi i podkorowymi, które uczestniczą w regulacji zachowań człowieka. Na przykład podgrzanie powierzchni skóry do temperatury 41°C powoduje aktywację kory oczodołowo-czołowej, kory przedniego zakrętu obręczy i grzbietowej części prążkowia. Na podstawie badań na zwierzętach autorzy zaobserwowali, że podgrzewanie organizmu ma wpływ na regulację nastroju. W związku z tym autorzy postanowili przeprowadzić badania z udziałem ludzi.

Do badania zakwalifikowano 30 pacjentów z dużą depresją, którzy przed rozpoczęciem badania uzyskali przynajmniej 16 punktów w 17-itemowej Skali Oceny Depresji Hamiltona. Pacjenci byli losowo dzieleni na dwie grupy – osoby zakwalifikowane do aktywnego leczenia były podgrzewane za pomocą specjalnych obręczy emitujących promieniowanie podczerwone, zakładanych na klatkę piersiową i kończyny dolne. Podgrzewanie prowadzono do uzyskania wewnętrznej temperatury ciała 38,5°C. Osoby zakwalifikowane do grupy kontrolnej poddawano bardzo podobnej procedurze, z tym że w tym przypadku obręcze nie emitowały podczerwieni, a jedynie nieogrzewające światło o kolorze pomarańczowym. Pacjenci z grupy kontrolnej byli dodatkowo lekko ogrzewani, w stopniu niezwiększającym temperatury wewnętrznej, aby podkreślić efekt placebo. Po przeprowadzeniu jednorazowej interwencji stan psychiczny pacjentów był kontrolowany przez sześć kolejnych tygodni. U osób poddanych aktywnemu podgrzaniu stwierdzono istotny spadek liczby punktów w Skali Oceny Depresji Hamiltona w porównaniu z osobami z grupy kontrolnej. Poprawa utrzymywała się w ciągu sześciu tygodni od interwencji.

Komentarz

Według autorów jest to pierwsze doniesienie o terapeutycznym działaniu podgrzewania organizmu w depresji, ale tak naprawdę metoda była stosowana już dawno. W roku 1927 Julius Wagner-Jauregg otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny za odkrycie korzystnego wpływu wysokiej temperatury ciała na nasilenie objawów psychiatrycznych związanych z kiłą ośrodkowego układu nerwowego. Wagner-Jauregg nie miał jednak podczerwonych obręczy, dlatego zarażał pacjentów malarią.

Do góry