Diabetologia

Zdążyć przed powikłaniami cukrzycy

O nowych możliwościach zapobiegania powikłaniom sercowo-naczyniowym w cukrzycy typu 2 z prof. dr. hab. med. Januszem Gumprechtem z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Diabetologii i Nefrologii SUM w Katowicach rozmawia Monika Stelmach

MT: Na ile powikłania cukrzycy są aktualnie problemem klinicznym?


Prof. Janusz Gumprecht:
Pomimo coraz nowocześniejszych metod leczenia cukrzycy, w dalszym ciągu powikłania naczyniowe choroby, zwłaszcza sercowo-naczyniowe, pozostają kluczowym problemem współczesnej diabetologii. Mówimy o zdecydowanie wyższym niż w populacji ogólnej ryzyku wystąpienia zawału mięśnia sercowego, udaru mózgu, chorób naczyń obwodowych. Cukrzyca jest także najczęstszą przyczyną ślepoty w krajach rozwiniętych oraz powodem terminalnej niewydolności nerek wymagającej leczenia nerkozastępczego. Powikłania cukrzycy wpływają na jakość życia i powodują skrócenie oczekiwanej krzywej przeżycia.


MT: Wszystko to pomimo licznych kampanii społecznych zachęcających do badań.


J.G.:
Cukrzyca wciąż jest zbyt późno diagnozowana. Długi czas nie daje wyraźnych dolegliwości subiektywnych, dlatego jest bagatelizowana przez chorych i osoby z grupy ryzyka. Przewlekły wpływ hiperglikemii na śródbłonek naczyniowy powoduje, że w momencie diagnozy duży odsetek pacjentów – literatura wskazuje, że nawet 50 proc. – prezentuje późne powikłania naczyniowe. Można zatem przypuszczać, że zaburzenie gospodarki węglowodanowej trwało u nich co najmniej kilka lat. Według danych Międzynarodowej Federacji Diabetologicznej (IDF) z 2017 roku w Polsce na cukrzycę choruje ponad 2 mln osób, co stanowi ponad 7,5 proc. populacji kraju. Najczęściej występuje cukrzyca typu 2, która stanowi ok. 90 proc. przypadków. Szacuje się, że jedna na dwie osoby chore na cukrzycę nie jest zdiagnozowana i – co się z tym wiąże – nie jest leczona.

Nowe terapie w praktyce lekarza rodzinnego

Nie widzę problemu, żeby nowe terapie były stosowane w szerokim zakresie także przez lekarzy rodzinnych. Temu celowi służą wspólne zalecenia Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego i Stowarzyszenia Kolegium Lekarzy Rodzinnych. Ograniczeniem jest niestety brak jakiejkolwiek refundacji nowych terapii stosowanych w cukrzycy. To powoduje, że dla niemałej populacji chorych są one po prostu nieosiągalne ekonomicznie.

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

Nowe terapie w praktyce lekarza rodzinnego

Nie widzę problemu, żeby nowe terapie były stosowane w szerokim zakresie także przez lekarzy rodzinnych. Temu celowi służą wspólne zalecenia Polskiego [...]

Do góry