Nowości

Postępy w terapii zaawansowanych czerniaków po ASCO 2015

Prof. dr hab. med. Piotr Rutkowski

Dr n. med. Iwona Ługowska

Klinika Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków, Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie

Adres do korespondencji: Prof. dr hab. med. Piotr Rutkowski, Klinika Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków, Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie, ul. W.K. Roentgena 5, 02-781 Warszawa

W dniach 29 maja – 3 czerwca 2015 roku w Chicago odbyła się jedna z najważniejszych konferencji onkologicznych na świecie organizowana przez Amerykańskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej (ASCO), gdzie przedstawiono m.in. nowe wyniki badań nad terapiami u chorych na zaawansowane czerniaki, które prowadzą do zmiany postępowania w tym nowotworze. Ten rok potwierdził, że kierunek badań był słuszny i obecne przeżycia dwuletnie w przerzutowych czerniakach sięgają już 50 proc.

Przełomowe w leczeniu uogólnionych czerniaków są ostatnie cztery lata, co jest związane z rozwojem zarówno leczenia ukierunkowanego molekularnie, jak i immunoterapii.[1] Nowe terapie wprowadzone do codziennej praktyki klinicznej sprawiły, że obecnie sposób postępowania w przypadku stwierdzenia nieresekcyjnego, przerzutowego czerniaka skóry ma niewiele wspólnego z praktyką kliniczną sprzed pięciu lat. W ostatnich czterech latach w Europie zarejestrowano wemurafenib, ipilimumab, dabrafenib, trametynib i nowolumab, a w Stanach Zjednoczonych również pembrolizumab.[1-7] W Polsce w ramach programów lekowych dostępne są jedynie trzy z nowych terapii: wemurafenib, ipilimumab i wprowadzony w lipcu br. na listę leków refundowanych dabrafenib. Niestety ich wskazania refundacyjne odbiegają od tych stosowanych w krajach Europy Zachodniej i Stanach Zjednoczonych, gdyż inhibitory BRAF są ograniczone w Polsce jedynie do pierwszej linii leczenia, a ipilimumab do drugiej, gdzie indziej nie ma takich ograniczeń.

Immunoonkologia to najnowszy sposób leczenia chorych na nowotwory, który opiera się na modulowaniu lekami układu odpornościowego człowieka, tak aby sam zwalczał chorobę. Niwolumab, pembrolizumab oraz ipilimumab są to inhibitory punktów kontrolnych układu immunologicznego, jednak leki te blokują różne cele molekularne – pembrolizumab/niwolumab blokują PD-L1, a ipilimumab CTLA-4. Te dwa punkty kontrolne odpowiedzialne są za różne i uzupełniające się ścieżki sygnałowe, które negatywnie regulują odporność przeciwnowotworową.

Pierwszą metodę o udowodnionej skuteczności w leczeniu zaawansowanych czerniaków stanowi immunoterapia nieswoista (w Polsce w postaci przeciwciał monoklonalnych anti-cytotoxic T lymphocyte antigen-4 [anty-CTLA4] – ipilimumabu w drugiej linii terapii)[4] hamujących ogólnoustrojowe mechanizmy immunosupresji w celu indukcji odpowiedzi przeciwnowotworowej. Ipilimumab, zarejestrowany w 2011 roku do leczenia chorych na przerzutowe czerniaki po niepowodzeniu wcześniejszej terapii, wykazał w badaniach znamienne wydłużenie przeżyć całkowitych przy jednocześnie niewielkim odsetku odpowiedzi.

Do góry