Szczególne znaczenie wśród SCFA ma kwas masłowy, ponieważ sprzyja on apoptozie, promuje różnicowanie komórek i jednocześnie hamuje proliferację, czego konsekwencją jest zatrzymanie cyklu komórkowego komórek zmienionych nowotworowo16. W trwającym 5 lat badaniu klinicznym porównywano spożycie błonnika i stężenie SCFA w kale u 344 pacjentów z zaawansowanymi gruczolakami ze spożyciem tych składników u 344 zdrowych osób w podobnym wieku. W badaniu zaobserwowano, że spożycie błonnika było istotnie (p <0,05) zmniejszone u pacjentów z gruczolakiem jelita grubego, podobnie jak stężenie SCFA w kale. Analiza głównych składników wykazała wyraźne różnice mikroflory kałowej obu grup. Clostridium, RoseburiaEubacterium spp. były istotnie (p <0,001) mniej rozpowszechnione w grupie z zaawansowanym gruczolakiem niż u osób zdrowych, natomiast EnterococcusStreptococcus spp. bardziej rozpowszechnione w tej grupie17.

Doskonałym źródłem błonnika są nasiona roślin strączkowych, których konsumpcja wiąże się ze zmniejszeniem ryzyka zachorowania na raka jelita grubego, prostaty czy piersi. W Four Corner Breast Cancer Study wykazano, że ich zwiększone spożycie przez różne grupy etniczne przyczyniło się do zmniejszonej zapadalności na raka piersi. Oprócz zawartości błonnika nasiona roślin strączkowych charakteryzują się zawartością lektyn, związków o potencjale przeciwnowotworowym. Należą one do białek z licznej klasy protein wiążących węglowodany, mających nieimmunologiczne pochodzenie. Mimo występowania lektyn w wielu roślinach, w nasionach roślin strączkowych można znaleźć ich większy odsetek. Mają one zdolność do hamowania dalszego rozwoju komórek nowotworowych. Wpływają też na ekspresję interleukin i kinaz białkowych poprzez ich modyfikację. W ten sposób działają na układ immunologiczny. Potencjalnie jednocześnie substancje te mogą zostać wykorzystane jako środki w leczeniu nowotworów. Ich działanie polega głównie na wykrywaniu zmian glikozylacji, która jest inna w komórkach nowotworowych. Dlatego też mogłyby posłużyć jako narzędzie w diagnostyce raka, a w tym do wykrycia przerzutów i oceny, w jakim stadium klinicznym znajduje się pacjent i jaki jest stopień zaawansowania jego choroby. Działanie lektyn wymaga dalszych dokładniejszych badań.

Poza lektyną i błonnikiem w roślinach strączkowych występuje wiele substancji przeciwkarcynogennych. Można do nich zaliczyć: kwas foliowy, selen, cynk, inhibitory proteazy, fitosterole, fitochemikalia, saponiny, taniny, a nawet fityniany18,19.

Probiotyki i prebiotyki

Probiotyki to żywe mikroorganizmy, które po spożyciu wywołują korzystny skutek zdrowotny w postaci poprawy równowagi mikroflory jelitowej gospodarza. Właściwości probiotyczne przypisywane są niektórym szczepom bakterii kwasu mlekowego, które należą do rodzajów LactobacillusBifidobacterium, a także drożdżom Saccharomyces boulardii. Prebiotyki to głównie włókna, które są niestrawnymi składnikami żywności, wykazujące zdolność do selektywnego pobudzania wzrostu lub aktywności mikroorganizmów w świetle jelita grubego. Do tej grupy zalicza się oligosacharydy – pochodne fruktozy (fruktooligosacharydy, inulina, oligofruktoza), galaktozy, a także oligosacharydy sojowe oraz glukozylosacharydy.

Probiotyki i prebiotyki mają na celu przywrócenie prawidłowej równowagi mikroflory jelitowej. Wiele wyników badań in vitro i in vivo wskazuje, że bakterie probiotyczne zmniejszają ryzyko, częstość występowania i liczbę nowotworów okrężnicy, wątroby i pęcherza moczowego. Hamowanie rozwoju raka można przypisać wielu mechanizmom, takim jak wzmacnianie układu odpornościowego gospodarza, modulowanie stresu oksydacyjnego i stanu zapalnego lub utrzymywanie zdrowych populacji bakterii, tak aby przewyższały/tłumiły bakterie wytwarzające substancje rakotwórcze. Bakterie probiotyczne wykazują zdolność do wiązania potencjalnych związków kancerogennych, a także ograniczają powstawanie enzymów bakteryjnych (np. β-glukuronidazy, nitroreduktazy, azoreduktazy), odpowiadających za wytwarzanie w świetle przewodu pokarmowego związków mutagennych i kancerogennych20.

Podsumowanie

Wysoka zachorowalność na nowotwory złośliwe jest istotnym problemem współczesnego świata. Rola czynników żywieniowych może się zaznaczyć na każdym etapie procesu nowotworowego, od inicjacji przez promocję do progresji. Do żywieniowych czynników ryzyka zachorowania na nowotwory zalicza się powszechne błędy żywieniowe, takie jak zbyt duża podaż tłuszczów (zwłaszcza tych, które uległy zjełczeniu), małe spożycie warzyw i owoców, a co za tym idzie – również niewielkie spożycie błonnika pokarmowego. Decydujące znaczenie w walce z nowotworami wykazują takie działania, które mają na celu zapobieganie wystąpieniu schorzeń nowotworowych, czyli profilaktyka pierwotna.

Nie ma jednej idealnej diety, która oddziaływałaby na każdym etapie profilaktyki chorób nowotworowych. Należy raczej zwrócić uwagę na taki sposób odżywiania, który będzie z jednej strony dostarczał wszystkie niezbędne składniki pokarmowe zgodne z normami żywieniowymi, z drugiej zaś jednocześnie obfitował w składniki zawierające substancje o udowodnionym potencjale antynowotworowym, takie jak polifenole, kwasy omega-3 czy błonnik pokarmowy oraz pro- i prebiotyki.

Odpowiedni model żywienia, obfitujący w produkty pochodzenia roślinnego i produkty o niskim indeksie glikemicznym, bogaty w antyoksydanty i błonnik, zawierający ryby morskie i jednocześnie dostarczający małe ilości produktów zwierzęcych, szczególnie tłustych, może odegrać ważną rolę w profilaktyce nowotworów. Przede wszystkim poprzez odpowiednie modyfikacje diety, polegające na włączeniu produktów bogatych w związki biologicznie czynne, można zapewnić odpowiedni poziom ochrony. Obecnie istnieje wiele mechanizmów zapobiegających nowotworom, wykazywanych przez omówione w artykule związki, duża część z nich wciąż wymaga jednak dokładnego zbadania. Należy podkreślić, że naturalne substancje przeciwnowotworowe przyjmowane w codziennej diecie z pewnością oddziałują lepiej niż suplementacja.

Do góry