Słowo wstępne

Słowo wstępne

prof. dr hab. n. med. Tomasz Hryniewiecki

Redaktor Naczelny „Stanów Nagłych po Dyplomie”

Small 1 t hryniewiecki2 ww00 opt

prof. dr hab. n. med. Tomasz Hryniewiecki

Szanowni Państwo,

przed nami kolejny numer czasopisma „Stany Nagłe po Dyplomie”, a w nim jak zwykle artykuły z różnych dziedzin medycyny i stałe działy, na które zwracam szczególną uwagę, dotyczące symptomatologii, pierwszej pomocy czy diagnostyki obrazowej.

Tematem numeru są tym razem myśli samobójcze i depresja, problem niesłychanie ważny, a – zdaje się – zbyt rzadko rozważany jako stan nagły. Niestety jest to już kolejne w tym roku nawiązanie do problemów, z którymi częściej się spotykamy z powodu pandemii zakażeń SARS-CoV-2, wywołującym chorobę COVID-19. Nauki medyczne i społeczne odnotowują problem zaburzeń w sferze psychicznej związanych z niedoświadczaną dotychczas izolacją, dystansowaniem społecznym, rezygnacją z osobistych kontaktów z jednej strony, a poczuciem zagrożenia i niepewności z drugiej. Dodatkowymi czynnikami są kwestie związane z utratą pracy czy redukcją dochodów lub niepewnością co do dalszego zatrudnienia. Problemy te mogą dołączać się do już istniejących czynników, prowadząc do zaburzeń depresyjnych i zachowań związanych z samobójstwami.

Autorka artykułu przedstawia niezwykle szczegółowo różne aspekty zachowania oraz funkcjonowania pacjenta z myślami lub zamiarami samobójczymi i zwraca uwagę na kwestie, które musi rozważyć lekarz spotykający się z takim pacjentem w swojej praktyce klinicznej. Wydaje się, że podstawę do wielu działań i ocen pacjenta z myślami samobójczymi stanowi uprzednia dobra jego znajomość i zdolność do nawiązania z nim kontaktu opartego na obustronnym zaufaniu. Kwestią otwartą pozostaje pytanie, jak często takie relacje lekarza z pacjentem istnieją. Drugim niezmiernie ważnym zagadnieniem jest czas, który trzeba poświęcić pacjentowi z myślami samobójczymi. Przedstawiony sposób podejścia i oceny wskazuje na konieczność poświęcenia takiej osobie czasu, który nie zawsze pozostaje do dyspozycji lekarza, zwłaszcza pierwszego kontaktu.

W obecnej sytuacji związanej z pandemią model opieki nad pacjentami w zakresie opieki podstawowej i specjalistycznej uległ znaczącym zmianom, a wiele kontaktów lekarz–pacjent odbywa się podczas rozmowy telefonicznej. Stanowi to poważne utrudnienie w identyfikacji osób planujących popełnić samobójstwo. Brak osobistego kontaktu uniemożliwia ocenę wyglądu i zachowania pacjenta, które mogłyby wskazywać na jego zły stan psychiczny lub zaniedbywanie pewnych aspektów życia codziennego. Niedostępna jest również ocena mowy ciała, która mogłaby sugerować zagrożenie działaniami samobójczymi. Pamiętajmy, że w przypadku jakichkolwiek wątpliwości musimy zaprosić chorego na zwykłą wizytę w gabinecie. Za podjęcie takiej decyzji odpowiedzialny jest w całości lekarz.

Zwrócenie uwagi na zagadnienie samobójstw, szczególnie w obecnej sytuacji, wydaje się niezwykle ważne. Świadomość istnienia tego problemu i sposobów postępowania w przypadku podejrzenia skłonności samobójczych jest niezwykle cenna i może przyczynić się do uratowania zagrożonych pacjentów. Ten zbiór informacji jest szczególnie ważny, jeśli weźmie się pod uwagę, że w toku kształcenia akademickiego i specjalizacyjnego niewiele czasu poświęca się na doskonalenie relacji lekarz–pacjent, które są punktem wyjścia do prawidłowego i skutecznego postępowania w tego rodzaju sytuacji zagrożenia życia.

Życzę miłej lektury i lepszego, zdrowszego tego roku!

Do góry