Prawo
Z dużej chmury mały deszcz, czyli o meandrach sprawy sądowej o szkodę stomatologiczną
Natalia Strzelec1
radca prawny Paweł Strzelec2
- Jeszcze powikłanie czy już błąd medyczny? Czynniki oceny sądowej
- Przyczynienie się pacjenta do szkody medycznej a zakres zawinienia lekarza dentysty
- Istota związku przyczynowego w sprawach o szkody na zdrowiu
W wielu postępowaniach sądowych prowadzonych w następstwie szkód medycznych pacjenci zgłaszają wysokie roszczenia finansowe wobec lekarzy dentystów. Ich żądania oparte są na założeniu, że każdy uszczerbek na zdrowiu, którego doznali w związku z leczeniem, jest zawiniony przez medyka prowadzącego terapię. Weryfikacja tych twierdzeń następuje już w ramach postępowania likwidacyjnego prowadzonego przez ubezpieczyciela, a jej kulminacją jest sprawa sądowa wytaczana przez pacjenta, którego roszczenia zakład ubezpieczeń odrzucił bądź uwzględnił w niewielkim stopniu. W trakcie sporu sądowego lekarz dentysta powinien w ścisłej współpracy z ubezpieczycielem oraz swoim pełnomocnikiem przedstawiać argumenty wskazujące na niezasadność twierdzeń pacjenta. Argumentacja ta powinna przede wszystkim wskazywać na zgodność działań stomatologa z aktualną wiedzą medyczną. Niezwykle pomocne mogą okazać się dowody (np. wpisy w dokumentacji medycznej) wskazujące na przyczynienie się pacjenta do powstałej szkody, poprzez niestosowanie się do zaleceń lekarskich. Jeden z takich przypadków omówiono w niniejszym artykule.
Stan faktyczny
Pacjentka, korzystająca od lat w prywatnym gabinecie stomatologicznym zarówno ze świadczeń zachowawczych, jak i protetycznych, zgłosiła się z problemem nadmiernego starcia zębów spowodowanego bruksizmem oraz brakami skrzydłowymi w uzębieniu żuchwy. Plan leczenia, opracowany przez dentystę i wstępnie uzgodniony z pacjentką, obejmował wykonanie mostów metalowo-ceramicznych w szczęce górnej i dolnej, leczenie próchnicy oraz leczenie kanałowe zębów filarowych przed ich oszlifowaniem.
Już na początku terapii ujawniły się rozbieżności w oczekiwaniach pacjentki i zaleceniach lekarza. Pacjentka nie wyraziła zgody na profilaktyczne leczenie kanałowe zębów żywych, mimo że lekarz wskazywał na wysokie ryzyko obumarcia miazgi w wyniku ...
Dnia 20 lutego 2012 r. pacjentka zgłosiła złamanie korony zęba 21, w wyniku czego zastosowane zostało leczenie kanałowe korzenia zęba z użyciem wkładu koronowo-korzeniowego, na którym osadzono porcelanową koronę. Ponadto, ponieważ stara szyna relaksacyjna uległa zużyciu, wykonano nową. Kolejna wizyta stomatologiczna miała miejsce w czerwcu 2012 r., a jej powodem było odłamanie się licówki porcelanowej na wysokości 24 zęba, które lekarz bezpłatnie naprawił materiałem kompozytowym.