Wyposażenia, testów i ochrony prawnej!

Samorząd lekarski i związek zawodowy włączyły się w pomoc lekarzom i ich rodzinom.
Maski i inny sprzęt ochronny dla lekarzy będą kupowane ze środków specjalnego funduszu utworzonego w czwartek decyzją prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej.
Jak wyjaśnia podplomie.pl Rafał Hołubicki, rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej, samorząd lekarski chce wesprzeć z ten sposób lekarzy, którzy najbardziej tego potrzebują. Jak tłumaczy, w tej chwili z wielu gabinetów i szpitali dochodzą sygnały o brakach środków ochrony. Ich zakup na rynku jest praktycznie niemożliwy. Wielu lekarzy z tego powodu zamknęło gabinety. Naczelna Izba Lekarska chce pomóc, przeznaczając na ten cel pieniądze m.in. ze składek w łącznej kwocie 3,3 mln zł. – W tej chwili wiele zakładów przestawia działalność na produkcję masek, śledzimy te sygnały i liczymy na to, że wkrótce będziemy mogli dokonać zakupów – mówi Rafał Hołubicki.
Na stronie internetowej NIL został podany numer konta, na które darczyńcy mogą dokonywać wpłat wraz ze wskazaniem celu.
Kwestię ochrony osobistej lekarzy poruszył także Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. – Troska o bezpieczeństwo i zdrowie pracowników ochrony zdrowia leży dzisiaj w interesie wszystkich, bo bez nich walka z epidemią nie zostanie wygrana i całe społeczeństwo zapłaci za to wysoką cenę – czytamy w liście podpisanym przez Krzysztofa Bukiela, przewodniczącego OZZL.
Jednocześnie zaapelował on do rządzących o „dołożenie wszelkich starań, aby zapewnić pełne wyposażenie personelu medycznego w odpowiednie środki ochrony indywidualnej chroniącej przed zakażeniem oraz umożliwić możliwie szybkie wykonywanie testów wykrywających zakażenie SARS-CoV-2 u wszystkich pracowników szpitali”. – Postulujemy też wprowadzenie specjalnej ochrony prawnej i ubezpieczeniowej pracowników szpitali w zakresie OC, NNW oraz niezdolności do pracy. Dzięki temu będą oni mogli śmielej zaangażować się w walkę z epidemią – napisano w apelu.
W tym samym piśmie OZZL skierował podziękowania i słowa uznania do pracowników ochrony zdrowia, a także ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.