Dzieci głównym źródłem zakażenia wirusem grypy

Sezon grypowy przed nami.

Według Światowej Organizacji Zdrowia, dzieci chorują na grypę trzykrotnie częściej niż dorośli, dlatego konieczne jest wprowadzenie zmian systemowych. Populacyjne szczepienie najmłodszych może wpłynąć na ograniczenie występowania grypy w całym społeczeństwie. Środowisko medyczne apeluje, by umożliwić szczepienia w szkołach. Takie rozwiązanie sprawdziło się w Wielkiej Brytanii.   

Przedstawiciele środowiska medycznego: pediatrzy, epidemiolodzy, pulmonolodzy, lekarze rodzinni oraz pielęgniarki i położne z ramienia Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy (OPZG) podkreślają, że zaszczepienie już co piątego dziecka, mogłoby zmniejszyć występowanie grypy w całej populacji o połowę. Jednak ich zdaniem dziś droga do szczepienia jest zbyt długa i konieczne są zmiany systemowe, m.in. zorganizowanie szczepień w szkołach. Rada Ekspertów OPZG przywołuje przykład Wielkiej Brytanii, gdzie poziom wyszczepialności dzieci i młodzieży bardzo się zwiększył i wynosi ok. 70%, gdy umożliwiono przyjmowanie preparatu przeciw grypie w szkołach.  

Szczepiąc dzieci chronimy je przed ciężkimi powikłaniami. Medycy zwracają uwagę, że mogą one być bardzo groźne i zagrażać życiu. Wśród nich najczęściej wymienia się: zapalenie mięśnia sercowego, pierwotne i wtórne zapalenie płuc, niewydolność oddechową, powikłania neurologiczne, w tym zapalenie mózgu lub opon mózgowo-rdzeniowych.  

Jak podaje NIZP PZH w sezonie 2021/22 prawie 1 na 3 dzieci w wieku 0-14 r.ż. zachorowało na grypę.  

Główny Inspektor Sanitarny rekomenduje, aby preparat podawać już niemowlętom od 6 m.ż. Dzieci można szczepić tylko w podmiotach leczniczych po wcześniejszej kwalifikacji przez lekarza. Szczepionki dla dzieci są dostępne z refundacją 50%. Jak podkreślają medycy, najlepiej przyjąć preparat jeszcze przed okresem, gdzie notuje się największą zachorowalność, czyli od września do grudnia. Szczyt zachorowań przypada w Polsce na ogół między styczniem a marcem.