Patriotyzm jako argument

Radni kolejnych miast decydują, że do żłobków i przedszkoli dostaną się tylko zaszczepione dzieci.

Radni kolejnych miast decydują, że do żłobków i przedszkoli dostaną się tylko zaszczepione dzieci.

Po Wrocławiu przyszedł czas na kolejne miasta. Teraz także dzieci z Bydgoszczy i Szczecina zostaną przyjęte do publicznych placówek tylko jeśli będą zaszczepione zgodnie z kalendarzem szczepień. Szczecin idzie krok dalej niż inne miasta i blokuje dostęp niezaszczepionych dzieci nie tylko do żłobków, ale także do państwowych przedszkoli. 

Szczecińscy radni podjęli uchwałę, na mocy której dzieci objęte szczepieniami obowiązkowymi dostaną dodatkowe punkty w procesie rekrutacji, a tym samym będę miały dużo większą szansę na otrzymanie miejsca w państwowej placówce niż dzieci, które nie mają kompletu szczepień. 

„Przypomnę, że (szczepienia - przyp. red.) to obowiązek każdego Polaka, patriotyczny - szczepić nasze dzieci, zabezpieczać się przed chorobami zakaźnymi, zabezpieczać nie tylko same dzieci szczepione, ale także całe społeczeństwo. Widzimy już, co się dzieje na świecie, gdy tych szczepień nie ma - czy to z powodów ideologicznych, ale dużo bardziej widać to z powodu biedy” - mówił podczas sesji rady miasta przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej Łukasz Tyszler.

Takie rozwiązanie, wbrew temu, co głoszą antyszczepionkowcy, nie jest przejawem dyskryminacji, gdyż nie odmawia się żadnemu dziecku przyjęcia do placówki, a jedynie nagradza tych rodziców, którzy szczepiąc swoje dzieci, postępują zgodnie z prawem i zdrowym rozsądkiem.