Krztusiec nie zniknął

Nowe dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH-Państwowego Instytutu Badawczego pokazują, że krztusiec cały czas atakuje.

Nowe dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH-Państwowego Instytutu Badawczego pokazują, że krztusiec cały czas atakuje.

Od stycznia do 15 kwietnia 2022 zachorowało 91 osób. W tym samym okresie ubiegłego roku zarejestrowano 62 przypadki tej choroby. Eksperci zaznaczają, że liczby te mogą być znacznie wyższe. 

Z danych Instytutu wynika, że w całym 2019 r. mieliśmy 1629 zakażeń, rok później chorych było o połowę mniej – w 2020 r. zarejestrowano 753 przypadki. Bardzo mało zakażeń wykryto także w 2021 r. – 180. To najmniej od lat, ale jak podkreślają lekarze, krztusiec nie zniknął, a mała liczba zachorowań jest spowodowana ograniczeniem kontaktów z powodu pandemii COVID-19 i zachowaniem reżimu sanitarnego.  

– Liczba zgłoszonych zachorowań i zapadalność w okresie pandemii w okresie 2020-2021 jest niższa niż we wcześniejszych latach. Obserwujemy ostatnio trend stopniowego obniżania się zachorowań z okresowymi zwyżkami liczby przypadków. Taka sytuacja może wynikać z kilku przyczyn, m.in. wspomnianej pandemii i stosowanych ograniczeń, przestrzegania zasad sanitarnych, zamknięcia szkół. Choroba szerzy się drogą powietrzno-kropelkową, a więc by się zakazić potrzebujemy styczności z osobą chorą lub zakażoną - ograniczenia pandemiczne uniemożliwiły więc szerzenie się infekcji – mówi dr hab. Iwona Paradowska-Stankiewicz, prof. NIZP PZH-PIB, konsultant krajowa w dziedzinie epidemiologii.  

Eksperci podkreślają, że liczba chorych może być znacznie wyższa. Krztusiec w populacji dorosłych jest mocno niedoszacowany i mówi się, że niedoszacowanie sięga nawet 300%. Jak zaznacza dr hab. n. med. Tadeusz Zielonka, pulmonolog z Katedry i Zakładu Medycyny Rodzinnej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, dane, którymi dysponujemy nie pokazują rzeczywistego stanu. – Badania w Polsce wykazały, że tylko jeden na ponad 70 przypadków krztuśca jest zarejestrowany, a w populacji 60 + - jeden na 300 chorych. Nie znamy skali krztuśca, bo nie robimy badań określających przyczynę zakażenia dróg oddechowych – mówi dr hab. n. med. Tadeusz Zielonka.  

Statystyki pokazują, że chorują głównie dzieci i młodzież w wieku 5-9 lat oraz 10-14 lat, ale najwyższy odsetek zachorowań dotyczy osób​ w wieku 0-4 lata oraz powyżej 20 r.ż. – To oznacza, że osoby dorosłe również zapadają na krztusiec i są źródłem zakażenia dla małych dzieci. Ważne jest zatem, by pamiętać o szczepieniach przeciw krztuścowi, zarówno tych obowiązkowych w ramach kalendarza szczepień oraz zalecanych dawek przypominających co 10 lat – mówi dr hab. Iwona Paradowska-Stankiewicz.  

Dzięki szczepieniom, od ponad dwudziestu lat w Polsce nie zanotowano zgonów. Z powodu tej choroby w 2020 r. hospitalizowano 207 osób i 482 w 2019 r.