Przypadek 50 - Czy diagnoza objawów negatywnych jest słuszna?
30.12.2022
Pacjentka, lat 18. Pochodzi z pełnej rodziny, bez uzależnień, chorób psychicznych i neurologicznych. Od 3 lat u pacjentki występują objawy negatywne schizofrenii. Przez 2,5 roku przyjmowała arypiprazol w dawce 7,5 mg, zlecony przez innego psychiatrę. Przy próbie podniesienia dawki do 15 mg pojawiła się akatyzja.
Pacjentka wycofana, apatyczna, izolująca się od rodziny i rówieśników. Występowały u niej zachowania dziwaczne i agresywne (np. śmiech i taniec nieadekwatne do sytuacji, agresja przy próbie powstrzymania jej przed wyjściem z domu na mróz w nieodpowiednim ubraniu), a także pseudohalucynacje słuchowe pod postacią głosów komentujących „w głowie” oraz urojenia dotyczące istnienia kosmitów i ich wpływu na świat. Zaburzenia skupienia uwagi i pamięci operacyjnej. Brak energii i chęci do działania. Ambiwalencja i ambitendencja. Afekt blady.
U pacjentki zastosowano leczenie kariprazyną (najpierw 4,5 mg, następnie przez pewien czas 6 mg). Chora co tydzień zgłaszała się na wizyty, zwykle przebiegały one jednak w milczeniu, pacjentka nie odpowiadała na zadawane pytania. Po 3 miesiącach zaczęła utrzymywać kontakt wzrokowy i logiczny, nawiązywać relacje i opowiadać o swoich przeżyciach. Części zachowań psychotycznych, związanych głównie z pobudzeniem, nie pamiętała.
Obecnie pacjentka odbywa ze mną zajęcia uspołeczniające (wychodzenie na zakupy, działania pomocowe w związku z wojną na Ukrainie), razem z mamą uczestniczy w zajęciach sportowych, poprawiły się również jej wyniki w nauce.
U chorej rozpoznano schizofrenię z przewagą objawów negatywnych przetrwałych. Spośród chorób towarzyszących stwierdzono zaburzenia hormonalne objawiające się brakiem miesiączki.
Pytania kliniczne:
Jakie powinno być dalsze postępowanie terapeutyczne?
Czy utrzymać zastosowane leczenie?