Dentystka ze Szczecina w ramach kontaktu z NFZ na stomatologię ogólną w ub.r. wykonała dla pacjentki refundowaną protezę osiadającą częściową większą, uzupełniającą braki powyżej ośmiu zębów. Jakie było jej zdziwienie, kiedy niedawno otrzymała od funduszu żądanie zwrotu pieniędzy. Szczeciński oddział NFZ domagał się 130 zł, czyli różnicy między wysokością refundacji protezy częściowej większej i mniejszej (pięć-osiem zębów).