Higiena jamy ustnej w (nie)słodkim wydaniu
30.10.2024
Prześwietlenie, znieczulenie, leczenie – krok po kroku
Idealną sytuacją jest doprowadzenie do zdrowia jamy ustnej u obojga rodziców jeszcze przed planowaną ciążą. Co jednak zrobić, jeśli nie udało się tego zrobić? Czy można bez obaw przeprowadzić leczenie już w czasie trwania ciąży? – wiedzę na ten temat podsumowała lek. dent. Aleksandra Kasprzak, autorka bloga przewodnikstomatologiczny.pl, pasjonatka stomatologii dziecięcej, odznaczona honorowo za zasługi dla ochrony zdrowia w czasie pandemii COVID-19 przez ministra zdrowia, a także Złotym Krzyż Zasługi od Prezydenta RP.
Autorka przypomina, że związek między ilością bakterii próchnicotwórczych w jamie ustnej mamy, a intensywnością próchnicy u dziecka został naukowo potwierdzony. Dlatego jeżeli rodzice będą mieli zdrowe zęby, wolne od próchnicy, to istnieje mniejsze ryzyko zakażenia dziecka bakteriami próchnicotwórczymi. Warto przypomnieć rodzicom, że jeśli mają starsze dzieci, to muszą również zadbać o zdrowie ich jamy ustnej i nie pozwalać na dzielenie sztućców czy picie z tej samej butelki.
Leczenie zębów w ciąży – jakie zabiegi można bezpiecznie wykonać?
Aleksandra Kasprzak podkreśla, że można bezpiecznie leczyć zęby u pacjentek w ciąży. Jednak jeśli sytuacja nie wymaga pilnej interwencji, to lepiej leczenie zaplanować na drugi trymestr.
Zabiegi, które można bezpiecznie przeprowadzać w czasie ciąży:
Co z leczeniem kanałowym czy chirurgicznym?
Według autorki, lepiej jest wykonywać w drugim trymestrze ciąży. Jednak jednak są niezbędne, można je również prowadzić w pierwszym i trzecim trymestrze. - Stres związany z bólem zęba ma potencjalnie bardziej szkodliwy wpływ na dziecko niż ewentualne leczenie – przypomina lek. dent. Aleksandra Kasprzak.
Leczenie protetyczne, implantoprotetyczne, ortodontyczne czy estetyczne lepiej jest wykonać po porodzie.
Pacjentka nie wyleczyła zębów przed ciążą. Co powinien zrobić lekarz?
Doktor Kasprzak radzi zaprosić przyszłą mamę na przegląd uzębienia oraz pełne badanie czynnościowe narządu żucia. - Gdy pacjentka trafia do mojego gabinetu po raz pierwszy, zawsze wykonuję kontrolne zdjęcie RTG pantomograficzne. Jest to jedno z podstawowych badań diagnostycznych, bez którego nie ma możliwości ocenić stanu zdrowia jamy ustnej. Natomiast w ciąży nie należy wykonywać rutynowych kontrolnych zdjęć RTG. Trzeba się ograniczyć tylko do absolutnie niezbędnych badań diagnostycznych z wykorzystaniem promieni rentgenowskich i w miarę możliwości wykonać je w drugim trymestrze. Na tej wizycie w razie potrzeby układany jest plan leczenia – wyjaśnia lekarka.
Dalsze postępowanie
Następnym krokiem jest profesjonalna higienizacja w gabinecie stomatologicznym, na którą składa się skaling, piaskowanie oraz fluoryzacja zębów. Podczas pierwszej wizyty u higienistki, pacjentka zostaje dokładnie poinstruowana w zakresie higieny własnej jamy ustnej oraz malucha.
Jeżeli na pierwszej wizycie dentysta znalazł zęby wymagające leczenia, to następnym etapem jest leczenie próchnicy, ewentualne leczenie kanałowe czy chirurgiczne.
Znieczulenie zęba w ciąży – czy jest bezpieczne?
Aleksandra Kasprzak przypomina, że lekarz ma do dyspozycji preparaty stosowane do znieczulania ciężarnych. Powszechnie stosowane znieczulenia, takie jak artykaina czy lidokaina, są bezpieczne dla płodu. Ewentualny stres związany z bolesnym i nieprzyjemnym leczeniem stomatologicznym może być szkodliwy.
Leczenie zębów w ciąży – czy można wykonać bez obaw prześwietlenie zęba?
W polskim społeczeństwa istnieje silne przeświadczenie, że wykonywanie zdjęć RTG jest bardzo szkodliwe i należy go unikać. Warto pacjentów uświadamiać, że jest to błędny pogląd. Wiele osób zapomina, że medycyna się intensywnie rozwija i również w dziedzinie radiologii poczyniła ogromne postępy.
Promieniowanie powstałe w trakcie wykonywania zdjęcia RTG pojedynczego zęba porównywalne jest z promieniowaniem 5 µSv, zdjęcie pantomograficzne całej jamy ustnej to ok. 12 µSv, natomiast tomografia CBCT (najbardziej szczegółowe i dokładne zdjęcie 3D) to promieniowanie w granicach 20 do 200 µSv. Czy to dużo? Dentystka blogerka podaje przykłady promieniowania, jakie pochłaniamy każdego dnia:
– miesięczna dawka promieniowania, jaką przyjmujemy z naturalnych źródeł mieszkając w Polsce to około 200 µSv (dziennie – około 7 µSv)
– według danych US Departament of Energy w czasie lotu z Los Angeles do Nowego Jorku (odległość ok. 4 500 km) ludzki organizm pochłania dawkę ok. 3.7 µSv.
Należy jednak pamiętać, że płód jest bardziej podatny na promieniowanie jonizujące, dlatego jeśli nie ma potrzeby to lepiej jest unikać wykonywania zdjęć RTG w ciąży. Niemniej jednak jeśli stan pacjentki wymaga poszerzenia diagnostyki o zdjęcie RTG, to nie należy z tego rezygnować i prowadzić leczenia „na ślepo”. Natomiast w miarę możliwości lepiej jest przełożyć diagnostykę i leczenie na drugi trymestr.
Autorka wskazuje, że choć wykonywanie regularnych zdjęć RTG ma istotne znaczenie, to doświadczenie pokazuje, że niewielu pacjentów ma prowadzoną właściwą diagnostykę.
Zachęca też do otwartej rozmowy z pacjentkami: - Dzisiejszy model leczenia się zmienia i w coraz większym stopniu polega na współpracy pacjenta z lekarzem. Zrozumienie procesu leczenia przez pacjenta jest bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na jego skuteczność – przekonuje lek. dent. Aleksandra Kasprzak.