Szpitale tymczasowe jak grzyby po deszczu

Gdzie zostaną otwarte kolejne oddziały covidowe?

Z dnia na dzień przybywa szpitali covidowych. W Polsce działają już 23 takie placówki.
Wczoraj (25 listopada wieczorem) został uruchomiony ponownie Szpital Narodowy. − Na 20 pacjentów, którzy są obecnie w tym szpitalu, zero procent to osoby zaszczepione – poinformował w piątek rano Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
Otwarcie placówki stało pod znakiem zapytania z powodu braków personelu medycznego. Jeszcze w środę minister zdrowia Adam Niedzielski przyznał, że właśnie skompletowanie kadry jest największym problemem.
Szpital tymczasowy na PGE Narodowym po raz pierwszy został uruchomiony nieco ponad rok temu, podczas drugiej fali koronawirusa. Pierwszy pacjent trafił tu w listopadzie 2020 roku. Szpital działał do maja tego roku. W tym czasie przyjął 1800 pacjentów. Po zamknięciu cały sprzęt przechowywano na miejscu na wypadek kolejnej fali.
W tej chwili przygotowano 100 łóżek, w tym 10 respiratorowych. To pierwszy etap uruchamiania placówki. W razie potrzeby ze stadionowych magazynów będą wyjmowane kolejne łóżka dla pacjentów.
Jak informuje kierownik placówki dr Artur Zaczyński, w szpitalu leczeni są lżej chorzy, kierowani tu z SOR-ów po wykluczeniu chorób współistniejących. Są oni przekazywani, jeśli ich stan jest stabilny, nie wymaga leczenia zawału, udaru czy innego specjalistycznego leczenia.
Szpital na Stadionie Narodowym jest już czwartą placówką tymczasową w Warszawie uruchomioną podczas tej fali zakażeń. Pozostałe działają w Szpitalu Południowym, szpitalu modułowym przy ul. Szaserów i szpitalu wojskowym na Okęciu.
Andrusiewicz podczas dzisiejszego briefingu prasowego poinformował, że Ministerstwo Zdrowia uruchomi kolejne szpitale tymczasowe. Pierwszego grudnia ruszają placówki w Łodzi i Ciechocinku.
Na decyzję czeka także szpital tymczasowy w Gdańsku.

id