Złoty interes na maściach sporządzanych przez farmaceutów. NFZ ujawnia nieprawidłowości

Resort ukróci proceder

Kontrole Narodowego Funduszu Zdrowia potwierdziły, że na rynku leków recepturowych dochodzi do nieprawidłowości. Zdarza się, że maść na trądzik kosztuje więcej niż roczna terapia pacjenta z nowotworem, a NFZ jest zmuszony refundować te koszty. Niektórymi sprawami zajmują się już organy ścigania.
NFZ zwrócił uwagę, że refundacja leków recepturowych, czyli leków na receptę, które farmaceuta przygotowuje w aptece, stale rośnie. W tym roku przekroczy ona 700 mln zł.
W komunikacie zapowiada, że Ministerstwo Zdrowia dostrzegło nieprawidłowości i postanowiło uregulować rynek leków recepturowych.

Na czym polegają nadużycia
NFZ wyjaśnia, że leki recepturowe to najczęściej maści i roztwory do użytku zewnętrznego, a więc leki, których na pewno nie wykorzystuje się do ratowania życia.
Lek recepturowy przygotowuje farmaceuta. Skład leku jest podany na recepcie. Następnie apteka wystawia fakturę za lek recepturowy, którą opłaca NFZ.
Pacjent za leki recepturowe płaci niewiele - aktualnie ok. 18 zł. Lwią część kosztów tych preparatów pokrywa właśnie Narodowy Fundusz Zdrowia.
NFZ przedstawił tabelę przedstawiająca przykładowe rachunki za zrealizowane recepty. Za maść, w której substancją czynną jest ketoprofenum przedstawiono rachunek na kwotę ponad 181 tys zł.
NFZ zauważa, że gotowe leki o takim samym składzie są powszechnie dostępne i można je kupić w każdej aptece od ręki za 20-30 zł.

Analiza kosztów
Analizy składów recept na leki recepturowe wykonana w NFZ pokazała, że najdroższymi receptami są te, które zawierają:
•    Ketoprofen o działaniu przeciwbólowym i przeciwzapalnym
•    Ditrhranol stosowany przy leczeniu łuszczycy
•    Hydrokortyzon stosowany w postaci maści o działaniu przeciwzapalnym.

- Precyzyjnie przeanalizowaliśmy ceny za 1 g składników leków recepturowych, które generują najwyższe koszty. Różnice sięgają nawet 1,5 tys. zł – podaje NFZ.

1.    Ketoprofen w opakowaniu po:
•    0,5 grama można kupić w cenie od 115 zł do 638 zł
•    1 gram w cenie od 91 zł do 349 zł
•    5 gram w cenie od 32 zł do 192 zł
•    10 gramów w cenie od 22 zł do 477 zł
•    25 gramów w cenie od 12 zł do 47 zł.

2.    Dithranol w opakowaniu po:
•    0,5 grama można kupić w cenie od 442 zł do 1902 zł
•    1 gram w cenie od 383 zł do 953 zł
•    5 gram w cenie od 140 zł do 534 zł
•    10 gramów w cenie od 104 zł do 725 zł
•    25 gramów w cenie od 117 zł do 136 zł.

3.    Hydrokortyzon w opakowaniu po:
•    0,5 grama można kupić w cenie od 172 zł do 498 zł
•    1 gram można kupić w cenie od 110 zł do 362 zł
•    5 gramów w cenie od 42 zł do 163 zł
•    10 gramów w cenie od 28 zł do 95 zł
•    50 gramów w cenie od 16 zł do 55 zł
•    100 gramów w cenie od 19 zł do 48 zł.
 
Leki recepturowe: ceny surowców wypaczają rynek
Z ketoprofenu, dithranolu, hydrokortyzonu i innych surowców wykonuje się najczęściej:
•    maści, kremy, mazidła, pasty oraz żele – do 100 gramów
•    płynne leki do stosowania zewnętrznego – do 500 gramów
•    czopki, globulki oraz pręciki – do 12 sztuk
•    roztwory, mikstury, zawiesiny oraz emulsje do użytku zewnętrznego – do 250 gramów.

Składniki używane do przygotowania leków recepturowych nie są substancjami innowacyjnymi. Przeciwnie, są znane od lat, a ich cena, zamiast spadać rośnie w niekontrolowany sposób.
- Mamy więc sytuację, gdzie lek recepturowy za kilka tysięcy złotych nie różni się składem od gotowego leku, który pacjent kupi na miejscu za maksymalnie kilkadziesiąt złotych – podaje NFZ.
Za ćwierć grama hydrokortyzonu zawartego w maści przygotowanej na jedną z recept, NFZ musiałby zapłacić ponad 300 zł. Jeśli zamówimy maść o zbliżonym składzie w aptece internetowej, to jej całościowy koszt (nie tylko hydrokortyzonu) wyniesie łącznie ok. 30 zł.

Pacjentów mniej, a refundacja coraz większa
W 2012 r. wartość refundacji leków recepturowych nie przekraczała 180 mln zł. Dekadę później wyniosła już ponad 550 mln zł. Co ciekawe, w tym czasie, regularnie spadała liczba pacjentów, którzy realizowali recepty na leki recepturowe. W ciągu 10 lat jest ich dokładnie o połowę mniej:
•    2012: 2,2 mln
•    2022: 1,12 mln.
Oznacza to, że ponad trzykrotnie zwiększył się koszt refundacji leków recepturowych dla NFZ przy jednoczesnym spadku liczby pacjentów, którzy te leki kupowali.
– Miejsce leków recepturowych, które powinny stanowić uzupełnienie standardowej farmakoterapii, zostało wypaczone, a ich rola, w szczególności poziom finansowania, osiągnął nieakceptowane wartości – przyznają analitycy, którzy badają rynek leków recepturowych.
 
Lista nieprawidłowości
Wątpliwości Departamentu Kontroli NFZ wzbudziło przede wszystkim:
•    przepisywanie leków recepturowych pomimo występowania na rynku leków gotowych zabezpieczających pacjentów w tych samym stanach klinicznych
•    wykorzystywanie opakowań o małej gramaturze pomimo dostępności opakowań większych i tańszych, co sztucznie podbijało cenę leku recepturowego.
W latach 2020-2023 NFZ przeprowadził łącznie blisko 180 postępowań kontrolnych aptek i ok. 20 postępowań w obszarze ordynacji lekarskiej (wobec 57 lekarzy). Wszystkie dotyczyły leków recepturowych. Łączne skutki finansowe z tytułu wykrytych nieprawidłowości wyniosły ponad 18 mln zł.
– Większość aptek, które realizują recepty na leki recepturowe, działa prawidłowo, ale także tu są „czarne owce”. Część aptek z leków recepturowych uczyniła sobie dochodowy biznes, za który płacimy wszyscy. Zauważamy również niewytłumaczalne ilości przepisywanych leków recepturowych przez niektórych lekarzy. Warto zaznaczyć, że lek recepturowy należy traktować, jako świadczenie jednostkowe, wyjątkowe i zindywidualizowane pod kątem stanu klinicznego konkretnego pacjenta – przyznają kontrolerzy NFZ.

Zmiany przepisów od nowego roku
Ministerstwo Zdrowia z uwagi na nieprawidłowości i niekontrolowany wzrost cen surowców niezbędnych do przygotowania leków recepturowych, zdecydowało o regulacji tego rynku.
W  nowelizacji ustawy refundacyjnej znalazły się przepisy wprowadzające ceny maksymalne za składniki wykorzystywane w lekach recepturowych. Listę surowców wraz z ich cenami opublikuje Narodowy Fundusz Zdrowia. Zmiany będą obowiązywać od 1 stycznia 2024 r.
- Regulacja rynku leków recepturowych nie oznacza, że NFZ przestanie w ogóle je finansować. Pozwoli jednak na urealnienie cen i wydatków, które dzisiaj ponosi Fundusz, a tak naprawdę każdy, kto płaci składkę zdrowotną - zapewnia NFZ.
 
Na co można przeznaczyć pieniądze
Jak podkreśla NFZ, znaczną część środków, które wydaje na leki recepturowe, może przeznaczyć na sfinansowanie rocznych innowacyjnych terapii lekowych dla osób cierpiących na nowotwór:
•    jelita grubego, gdzie średni roczny koszt terapii dla jednego pacjenta wynosi ponad 47 tys. zł
•    raka piersi, gdzie średni roczny koszt terapii dla jednego pacjenta wynosi 54,5 tys. zł
•    raka prostaty, gdzie średni roczny koszt terapii dla jednego pacjenta wynosi ponad 45 tys. zł.

id