Odkrycia i technologie

Szybko, precyzyjnie, wygodnie i bez stresu

O zaletach, jakie daje ślina w badaniu stężenia hormonów, mówi lek. Krzysztof Majdyło zajmujący się leczeniem chorób przewlekłych z wykorzystaniem nowoczesnej diagnostyki. Właściciel i szef zespołu medycznego Centrum Medycznego Św. Łukasza w Gdańsku o przewadze śliny nad krwią w diagnostyce hormonów mówi w rozmowie z Danutą Pawlicką


MT: Dlaczego ślina, a nie krew? Łatwiej badać właśnie w ślinie stężenie hormonów zmieniających się pod wpływem różnych czynników?

Lek. Krzysztof Majdyło: Użycie śliny do badań laboratoryjnych nie jest przede wszystkim tak dużym dyskomfortem dla pacjenta jak użycie krwi. Nie musimy wstawać z samego rana, udawać się do laboratorium i czekać w kolejce, a także być narażonym na ukłucie igłą, które stanowi dla niektórych pacjentów, a szczególnie dzieci, spory stres. W przypadku badań ze śliny pacjent ma możliwość wykonania ich w spokoju i zaciszu własnego domu. Warto też powiedzieć, że stres może wpływać na stężenie niektórych hormonów. Dla przykładu stężenie kortyzolu u osoby zestresowanej porannym pobytem w laboratorium może być wyższe, z kolei badanie kortyzolu w ślinie wykonane np. w warunkach domowych będzie bezstresowe. Zasadniczo jednak problem z badaniami krwi polega na tym, że prawie wszystkie hormony krążące w krwiobiegu są związane z białkami transportowymi. W przeciwieństwie do badań krwi, diagnostyka śliny może mierzyć ilość wolnych, niezwiązanych hormonów, które są dostępne do aktywnego działania w organizmie. Stężenia w ślinie reprezentują poziom hormonów, które aktualnie wpływają na stan organizmu. Mierząc te stężenia, można dokładnie określić, które hormony są biodostępne, które występują w nadmiarze, a gdzie może występować ich niedobór. Podczas gdy badanie krwi mierzy stężenie hormonów w surowicy i może wykryć tylko te nieaktywne. Hormony te są związane z białkami transportowymi i nie mogą swobodnie wpływać na działanie narządów oraz układów w ciele. Nie jest to wiarygodny obraz ilości bioaktywnych hormonów. Natomiast wynik otrzymany ze śliny jest bardziej miarodajny i prostszy w interpretacji, a co za tym idzie, wpływa na dalsze postępowanie lekarza.

Do góry