HIV – terapia dwulekowa

dr hab. n. med. Monika Bociąga-Jasik

Oddział Kliniczny Chorób Zakaźnych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie

Adres do korespondencji:

dr hab. n. med. Monika Bociąga-Jasik

Oddział Kliniczny Chorób Zakaźnych, Szpital Uniwersytecki

ul. M. Jakubowskiego 2, budynek J, 30-688 Kraków

Small bociaga jasik monika opt

dr hab. n. med. Monika Bociąga-Jasik

  • Warunki włączenia terapii antyretrowirusowej i czynniki utrudniające jej stosowanie
  • Możliwości prowadzenia skojarzonej terapii antyretrowirusowej
  • Połączenie dolutegrawiru z lamiwudyną w jednej tabletce – dowody na skuteczność i bezpieczeństwo wykorzystania w praktyce klinicznej

Wprowadzenie w 1995 r. do leczenia zakażenia ludzkim wirusem niedoboru odporności (HIV – human immunodeficiency virus) skojarzonej terapii antyretrowirusowej (cART – combined antiretroviral therapy) opartej na stosowaniu trzech leków działających na dwóch etapach replikacji wirusa stało się momentem przełomowym, który zmienił oblicze epidemii. Choroba do tej pory nieuleczalna stała się schorzeniem przewlekłym, a czas przeżycia pacjentów zakażonych HIV leczonych antyretrowirusowo jest porównywalny do czasu przeżycia populacji ogólnej. Zastosowanie w ostatnich latach nowoczesnych leków antyretrowirusowych (ARV – antiretroviral therapy), charakteryzujących się nie tylko wysoką skutecznością, lecz także bezpieczeństwem, dających możliwość utrzymania u większości pacjentów poziomu kwasu rybonukleinowego (RNA – ribonucleic acid) HIV poniżej progu wykrywalności (<50 kopii/ml), pozwala zapobiec destrukcji układu immunologicznego i związanym z tym ciężkim powikłaniom infekcyjnym, schorzeniom nowotworowym czy patologiom z zakresu ośrodkowego układu nerwowego1,2. Coraz śmielej zaczynamy ustalać także inne, bardzo ambitne priorytety w opiece nad osobami zakażonymi HIV. W 2017 r. HIV Medicine Association (HIVMA) oficjalnie ogłosiło konsensus dotyczący U = U (undetectable equal untransmittable, czyli: niewykrywalny równa się niezakaźny), według którego osoba zakażona HIV mająca niewykrywalną wiremię nie przenosi tego wirusa. Pozwoliły na to dane z badań przeprowadzonych w latach 2008-16 wykazujące zerowe ryzyko transmisji zakażenia w przypadku >100 000 kontaktów seksualnych bez zabezpieczenia (kobieta–mężczyzna [K–M], mężczyzna–mężczyzna [M–M]), w których partner zakażony HIV miał niewykrywalną wiremię przez dłuższy czas3. Leczenie antyretrowirusowe okazuje się więc najskuteczniejszą metodą zapobiegającą transmisji wirusa (treatment as prevention)1-3. W tym samym roku w programie United Nations Programme on HIV/AIDS (UNAIDS) przedstawiono strategię „90-90-90”, która zakładała, że do 2020 r. 90% osób zakażonych HIV na świecie zostanie zdiagnozowanych, 90% z nich otrzyma cART, a 90% leczonych będzie miało niewykrywalną wiremię HIV. Takie postępowanie miało przyczynić się do ograniczenia transmisji tego wirusa w populacji i do zakończenia epidemii HIV jako publicznego problemu zdrowotnego do 2030 r. W ostatnim okresie jako dodatkowy cel postawiono sobie kolejną wartość 90 – 90% osób skutecznie leczonych antyretrowirusowo z zachowaną dobrą jakością życia. Zwłaszcza w tym aspekcie nowa strategia cART obalająca dotychczasowe dogmaty i dająca możliwość zastosowania skutecznego leczenia z wykorzystaniem nie trzech, jak dotychczas, lecz dwóch leków ARV, pozwalająca tym samym na zminimalizowanie odległych działań niepożądanych dożywotnio prowadzonej terapii, wydaje się bardzo ważnym narzędziem4. Niestety pojawienie się pandemii SARS-CoV-2 i związane z nią (obserwowane na całym świecie) pogorszenie opieki nad pacjentami ze schorzeniami przewlekłymi spowodują, że cele, które zaczęliśmy już skutecznie realizować, najprawdopodobniej będą trudne do osiągnięcia.

Rozpoczynanie terapii antyretrowirusowej

Wytyczne dotyczące rozpoczynania cART wielokrotnie się zmieniały. Przez wiele lat decyzja o wprowadzeniu terapii była uwarunkowana występowaniem ciężkich schorzeń współistniejących związanych z zakażeniem HIV (chorób wskaźnikowych zespołu nabytego niedoboru odporności [AIDS – acquired immunodeficiency syndrome]), poziomem limfocytów CD4 i wiremii HIV. Lepsze poznanie patomechanizmów choroby, w tym roli aktywacji układu immunologicznego w rozwoju powikłań związanych z zakażeniem, a także wprowadzanie coraz to nowocześniejszych preparatów, często złożonych, pozwalających na przyjmowanie jednej tabletki raz dziennie, cechujących się wysoką skutecznością i profilem bezpieczeństwa, spowodowało, że w ostatnich latach cART rozpoczynamy u wszystkich osób, u których zdiagnozowano zakażenie, niezależnie od poziomu limfocytów CD4 i wiremii HIV1,2,5. W wielu badaniach wykazano, że taka strategia powoduje zmniejszenie częstości występowania powikłań infekcyjnych i nieinfekcyjnych oraz śmiertelności. Dodatkowo udokumentowano, że szybkie rozpoczęcie cART, definiowane jako podanie leków w ciągu tygodnia od ustalenia rozpoznania, wiąże się z lepszą współpracą ze strony pacjenta, krótszym czasem potrzebnym do uzyskania supresji wiremii HIV (HIV RNA <50 kopii/ml) oraz zwiększoną skutecznością wirusową prowadzonego leczenia2,6. W szczególnych sytuacjach, związanych z występowaniem niektórych ciężkich zakażeń oportunistycznych, na przykład gruźlicy czy kryptokokowego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, wdrożenie leków ARV powinno zostać odroczone2,5. Szczególną grupę pacjentów stanowią osoby zakażone HIV, u których mimo niestosowania terapii poziom wiremii HIV jest niewykrywalny (tzw. elite controllers). U nich można opóźnić leczenie, aczkolwiek istnieją przesłanki, że również w tej sytuacji szybkie zastosowanie cART może się przyczynić do zmniejszenia aktywacji układu immunologicznego i zapobiec w przyszłości powikłaniom, zwłaszcza ze strony układu sercowo-naczyniowego5.

Small 1194

Tabela 1. Ocena pacjenta rozpoczynającego leczenie według strategii „the same day ART” (opracowanie własne)

W ostatnim czasie w praktyce klinicznej coraz częściej rozważamy zastosowanie strategii określanej jako „the same day ART”, w której terapię antyretrowirusową rozpoczyna się niezwłocznie, w trakcie pierwszej wizyty pacjenta w poradni5-7. Musimy pamiętać, że nie zwalnia nas to od konieczności dokładnej oceny stanu pacjenta i przeprowadzenia niezbędnych badań laboratoryjnych. W tym przypadku nie czekamy jednak z podaniem leków ARV na uzyskanie wyników, a jeżeli zaistnieje taka konieczność, w ciągu kolejnych wizyt modyfikujemy początkowe postępowanie. Strategia „test and treat” (testuj i lecz) jest możliwa tylko w przypadku zastosowania leków ARV o wysokiej barierze genetycznej, w stosunku do których ryzyko powstania mutacji warunkujących lekooporność jest minimalne5-7. W tabeli 1 przedstawiono zasady oceny pacjenta rozpoczynającego leczenie w trakcie pierwszej wizyty w poradni.

Należy jednak pamiętać o potencjalnych ograniczeniach związanych ze strategią rozpoczynania cART niezwłocznie po ustaleniu rozpoznania, w trakcie pierwszej wizyty. Należą do nich m.in. niedostosowanie dawek leków ARV w przypadku nierozpoznanej niewydolności nerek czy uszkodzenia wątroby oraz brak możliwości wykluczenia w trakcie pierwszej wizyty schorzeń oportunistycznych, które wymagają opóźnionego włączenia terapii7. Istotne są również ograniczenia czasowe utrudniające zdobycie zaufania pacjenta w trakcie pierwszego spotkania, a przez to poznanie wszystkich uwarunkowań związanych ze stylem życia czy przyjmowaniem środków psychoaktywnych (np. chemseks [celowe przyjmowanie określonych środków psychoaktywnych przed kontaktem seksualnym lub podczas niego – przyp. red.]), co z kolei może istotnie wpływać na współpracę będącą podstawą skutecznej terapii. Wyzwanie może też stanowić organizacja pracy poradni prowadzącej leczenie według strategii „the same day ART”, która powinna zapewnić wsparcie psychologa, pracowników socjalnych i łatwy dostęp do lekarza prowadzącego terapię.

Czynniki wpływające na dobór terapii antyretrowirusowej

Small 1221

Rycina 1. Czynniki wpływające na dobór terapii ARV (opracowanie własne)

Zgodnie z aktualnymi rekomendacjami, w tym Polskiego Towarzystwa Naukowego AIDS (PTN AIDS), przy wyborze pierwszego schematu leczenia najistotniejsza jest jego skuteczność, która pozwoli na długotrwałe zahamowanie replikacji HIV2,5. Dodatkowo należy wziąć pod uwagę: schorzenia współistniejące, wiek chorego, możliwe interakcje lekowe i profil lekooporności. Dożywotnio prowadzone leczenie antyretrowirusowe wymaga optymalnej współpracy ze strony pacjenta, która jest jednym z ważniejszych czynników warunkujących skuteczność terapii. W związku z tym przed podjęciem decyzji o wyborze leków ARV konieczne jest poznanie stylu życia pacjenta i zebranie wywiadu dotyczącego przyjmowania środków psychoaktywnych, w tym chemseksu. Wreszcie nie bez znaczenia jest koszt prowadzonej terapii. Istotne elementy wpływające na dobór terapii ARV przedstawiono na rycinie 1.  

Podstawy skojarzonej terapii antyretrowirusowej

Przez ponad 20 lat podstawową zasadą leczenia antyretrowirusowego było stosowanie trzech leków z dwóch różnych grup. Do tej pory podstawę terapii, tzw. backbone, stanowiły zawsze dwa leki z grupy nukleozydowych inhibitorów odwrotnej transkryptazy (NRTIs – nucleoside reverse transcriptase inhibitors) hamujące zależną od RNA polimerazę DNA (tzw. odwrotną transkryptazę)1. Jako trzeci lek początkowo najczęściej stosowany był inhibitor proteazy (PI – protease inhibitor). Leki z tej grupy działają na późnym etapie replikacji HIV. Hamując wirusowy enzym proteazę, powodują, że nowe wiriony nie są w stanie dojrzeć i przestają być zakaźne. Inhibitory proteazy cechuje duża skuteczność w hamowaniu replikacji HIV i wysoka bariera genetyczna. Niestety ich stosowanie wiąże się z ryzykiem wystąpienia powikłań metabolicznych, w tym hipercholesterolemii i insulinooporności1,5. Drugą grupą leków od wielu lat stosowaną w cART w połączeniu z NRTIs są nienukleozydowe inhibitory odwrotnej transkryptazy (NNRTIs – non-NRTIs), które w innym mechanizmie niż NRTIs hamują proces transkrypcji wirusowego RNA. Preparaty te są najczęściej dobrze tolerowane przez pacjentów, cechuje je jednak niska bariera genetyczna związana z większym ryzykiem wystąpienia lekooporności, zwłaszcza przy suboptymalnej współpracy ze strony pacjenta. Problemem jest również pojawiająca się często w przypadku niepowodzenia wirusologicznego [nieskuteczności terapii antyretrowirusowej – przyp. red.] krzyżowa oporność na leki z innych grup, co może utrudnić dobór kolejnego schematu. W ostatnim okresie najczęściej stosowaną w praktyce klinicznej i rekomendowaną przez wytyczne grupą leków, którą łączymy z NRTIs, są inhibitory integrazy (INSTIs – integrase strand transfer inhibitors) hamujące proces integracji wirusowego DNA. Integraza jest swoista dla wirusa, stąd wybiórcze działanie leków z tej grupy. Inhibitory integrazy, zwłaszcza II generacji, cechuje wysoka skuteczność w hamowaniu replikacji HIV, wysoka bariera genetyczna i bardzo dobry profil bezpieczeństwa2.

Small 1518

Tabela 2. Zalecane schematy pierwszego wyboru u pacjentów dotychczas nieleczonych antyretrowirusowo2

W ostatnich latach pojawiła się nowa, aktualnie rekomendowana przez wszystkie wytyczne opcja terapeutyczna opierająca się na stosowaniu dwóch leków antyretrowirusowych działających na dwóch różnych etapach replikacji wirusa: INSTI II generacji – dolutegrawiru (DTG) w połączeniu z NRTI – lamiwudyną (3TC)4. W tabeli 2 zestawiono zalecane schematy leczenia u pacjentów dotychczas nieleczonych antyretrowirusowo2.

Terapia dwulekowa – nowa strategia leczenia antyretrowirusowego

Pojawienie się wśród leków antyretrowirusowych dolutegrawiru, INSTI II generacji będącego nowoczesnym preparatem o wysokiej barierze genetycznej, niskim ryzyku wystąpienia interakcji z innymi preparatami oraz wysokim profilu bezpieczeństwa, stało się podstawą do wykonania kroku wstecz, ale tylko pozornie, ponieważ jednocześnie dało nam możliwość zastosowania dwóch zamiast trzech leków, dzięki czemu przesuwamy się do przodu w realizacji celów związanych z terapią osób zakażonych HIV4,8. Dostępne wyniki badań i zdobyte już przez nas doświadczenie kliniczne wskazują, że zastosowanie dolutegrawiru z lamiwudyną pod postacią jednej tabletki przyjmowanej raz dziennie pozwala nie tylko nadal skutecznie leczyć pacjentów, lecz także ograniczyć długoterminowe działania niepożądane oraz koszty cART, co ma niemałe znaczenie dla systemu opieki zdrowotnej na całym świecie4,8,9.

Dolutegrawir w skojarzeniu z lamiwudyną podobnie jak terapia trójlekowa hamuje replikację HIV na dwóch etapach, wpływając na proces integracji i transkrypcji wirusa. Dobrze dobrany połowiczny czas eliminacji obu leków powoduje, że terapia może być stosowana raz na dobę, co przy możliwości przyjmowania preparatu złożonego oznacza dla pacjenta wygodę i stanowi ważny element zapewniający odpowiednią współpracę. Biorąc pod uwagę codzienną praktykę, istotne jest, że dzięki wysokiej barierze genetycznej DTG nawet w przypadku niepowodzenia wirusologicznego rzadko jest obserwowane pojawienie się mutacji warunkujących lekooporność4,8,9.

Podstawą do obalenia dotychczasowego dogmatu trójlekowej terapii antyretrowirusowej były wyniki dwóch wieloośrodkowych badań – GEMINI-1 i GEMINI-2. Prowadzono je z podwójną ślepą próbą, miały pełną moc statystyczną i wzięło w nich udział ponad 1400 pacjentów10. Uzyskane wyniki wykazały, że schemat dwulekowy DTG + 3TC jest nie mniej skuteczny niż trójlekowy z wykorzystaniem dolutegrawiru i dizoproksylu tenofowiru (TDF)/emtrycytabiny (FTC) w terapii pacjentów dotychczas nieleczonych. Wykazano także wysoką barierę genetyczną terapii dwulekowej i niski wskaźnik występowania klinicznego niepowodzenia wirusologicznego w obserwacji prowadzonej do 144 tygodnia10. Bezpieczeństwo i tolerancja były podobne dla obu grup, jednak w grupie leczonej DTG + 3TC obserwowano niższy wskaźnik działań niepożądanych związanych z terapią oraz lepsze parametry funkcji nerek i markerów obrotu kostnego9,10.

Do góry