ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Prawo – dziecinnie proste
Orzeczenie, które wpływa na wykonywanie zawodu przez każdego lekarza w Polsce
dr n. praw. Radosław Tymiński
W dniu 27 marca 2018 r. Sąd Najwyższy w składzie 7 sędziów podjął niezwykle ważną uchwałę w sprawie o sygn. akt III CZP 60/17. Uchwała ta w moim przekonaniu bezpośrednio wpływa na wykonywanie zawodu przez każdego lekarza w Polsce, dlatego warto ją przybliżyć. Przed jej przedstawieniem należy jednak wymienić powody, dla których Sąd Najwyższy podjął tę uchwałę.
Trzymając się ściśle litery obowiązującego prawa, należy stwierdzić, że osoby najbliższe poszkodowanemu pacjentowi mogą otrzymać zadośćuczynienie tylko w przypadku jego zgonu. Teza ta jest uzasadniona brzmieniem art. 446 § 4 Kodeksu cywilnego: „Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę”.
Przykład 1
Na skutek kontynuowania porodu siłami natury mimo istniejących bezwzględnych wskazań do cięcia cesarskiego urodziło się dziecko z ciężką encefalopatią niedotlenieniowo-niedokrwienną.
Obecna sytuacja
W obecnym stanie prawnym z roszczeniem przeciwko sprawcy błędu lub podmiotowi leczniczemu mogło wystąpić jedynie dziecko z tytułu wyrządzenia mu szkody z powodu niezgodnego z wiedzą medyczną prowadzenia porodu. Oznacza to, że de facto z roszczeniem występowało dziecko, a rodzice z uwagi na jego niepełnoletniość działali w jego imieniu. Sami rodzice zaś byli pozbawieni prawa do roszczeń, ponieważ ich dziecko żyło. Rodzice mają możliwość wystąpienia z własnymi roszczeniami dopiero, gdy ich dziecko umrze.