„Po raz kolejny zapewniamy, że nie planujemy (i nie planowaliśmy) obniżki wycen świadczeń neonatologicznych ani pediatrycznych” – podało Ministerstwo Zdrowia.
Komunikat został opublikowany po doniesieniach mediów na temat planów zredukowania finansowania szpitali leczących dzieci o ponad 28,5 mln zł. Jerzy Owsiak w liście do ministra zdrowia napisał, że byłaby to zbrodnia na polskich dzieciach. Cięcia dotknęłyby m.in. zabiegów chirurgicznych u dzieci i noworodków oraz oddziałów ciężkiej patologii noworodka.
Ministerstwo Zdrowia uspokaja jednak, że Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji pracuje nad ustaleniem rzeczywistych kosztów świadczeń, które ponoszą świadczeniodawcy w zakresie świadczeń neonatologicznych i pediatrycznych. Agencja zwróciła się więc do świadczeniodawców z prośbą o udostępnienie pełnych danych medyczno-kosztowych w tym zakresie.
Przypomnijmy, że możliwą obniżką wycen byli zaniepokojeni również ginekolodzy. Prof. Wojciech Rokita, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Ginekologii i świętokrzyski konsultant z dziedziny ginekologii i położnictwa, mówił podyplomie.pl, że zmiana taryfikacji zaproponowana przez AOTMiT w grudniu 2016 roku ograniczała finansowanie w zakresie tych grup pacjentów, do których przyporządkowane są pacjentki z najcięższą patologią ciąży. Na spotkaniu, które odbyło się 30 marca br., ginekolodzy podjęli rozmowę z agencją na temat rzeczywistych kosztów wykonywanych świadczeń.